- Kalendarium
-
Debaty
- Czy Polska będzie "Fit for 55%"?
- Efektywność energetyczna i odnawialne źródła energii w budynku wielorodzinnym
- Gospodarowanie wodą w budynku wielorodzinnym
- Jak przeciwdziałać ubóstwu energetycznemu i zanieczyszczeniom powietrza
- Szanse rozwoju energetyki morskiej w Polsce
- E-mobility – czy tylko samochód elektryczny?
- Zielone finansowanie
- Gospodarka o obiegu zamkniętym
- Czy planowanie przestrzenne w Polsce da się naprawić?
- Czy transformacja energetyczna w Polsce oznacza wzrost bezrobocia?
- Roślinność na wokół i w budynku wielorodzinnym
- Fundusze unijne na gospodarkę niskoemisyjną
- Ekologia w modzie i tekstyliach
- Seminarium naukowe: Co ekstremalne zjawiska pogodowe mówią nam o zmianach klimatu?
- Woda w mieście - jak ją zagospodarować
- Senior czuje dobry klimat
- Przyszłość ciepłownictwa w Polsce
- Jak zmniejszyć ubóstwo energetyczne?
- Jak osiągnąć neutralny dla klimatu transport w ciągu najbliższych 30 lat?
- Jaki rynek pracy po węglu?
- Czy polska gospodarka może działać bez węgla?
- Jaką energetykę warto dotować?
- Dlaczego węgiel tanieje?
- Zielone miejsca pracy
- Miasto bez samochodu?
- Śląsk - co po węglu?
- Ustawa o energetyce odnawialnej
- Ile powinien kosztować prąd
- Szczyt klimatyczny w Limie
- Węgiel a zdrowie
- Efektywność szansą dla gospodarki
- Energetyka rozproszona
- Polska wobec celów 2030
- Biblioteka
- Wideo
- Patronaty
- Projekty
- O serwisie
- Opinie
Aktualności
Efektywność energetyczna z perspektywy unijnej (9385)
2011-04-21Drukuj
Efektywność energetyczna i oszczędność energii są obecne w debacie europejskiej od kilku lat. W szczególności odniesienie do nich znalazło się w tzw. zielonej księdze z 2005 r., europejskim planie na rzecz efektywności wnergetycznej z 2006 r. oraz w pakiecie klimatyczno-energetycznym z 2007 r. Warto wspomnieć, że potrzebę poprawy efektywności energetycznej ujęto w traktacie z Lizbony z 2007 r. oraz w strategii "Europa 2020" przyjętej przez kraje unijne w 2010 r.
Państwa członkowskie w zasadzie akceptują cel: 20 proc. poprawy efektywności energetycznej, ale nie ma to charakteru wiążącego. Skutek? Powolne tempo realizacji. Wielu ekspertów uważa, że obecne polityki i działania sprawią, iż w 2020 r. zamiast celu 20 proc. oszczędności energii osiągniemy jedynie 9-10 proc. Nie pozwoli to zrealizować unijnego celu redukcyjnego gazów cieplarnianych na poziomie 80 proc. do 2050 r. Planowane na przełomie 2010 i 2011 r. wydarzenia oraz powstające dokumenty dawały nadzieję, że coś zmieni się w tym zakresie.
Strategia energetyczna na lata 2011-2020, czyli o założeniach przyszłej polityki energetycznej Unii Europejskiej
Jesienią 2010 r. Komisja Europejska pracowała nad nowym strategicznym dokumentem „Energia 2020. Strategia na rzecz konkurencyjnej, zrównoważonej i bezpiecznej energii”. Zakłada ona m.in., że poprawa efektywności energetycznej będzie priorytetem polityki energetycznej Unii Europejskiej na najbliższe 10 lat, a także, że sektor publiczny winien pełnić wzorcową rolę w jej wdrażaniu. Efektywność energetyczną wskazano w strategii jako ważny element poprawy konkurencyjności europejskiej gospodarki i tworzenia miejsc pracy oraz – co nie mniej ważne – jako kluczowy warunek poprawy bezpieczeństwa energetycznego Unii poprzez m.in. uniezależnienie się od dostaw paliw z krajów trzecich.
Strategię w kolejnych miesiącach planowano konsultować z różnymi komitetami Unii Europejskiej, Parlamentem oraz poddać dyskusji na Europejskim Szczycie Energetycznym 4 lutego 2011 r. Konkretne rozwiązania legislacyjne, wspierające jej realizację, miały powstawać w kolejnych 18 miesiącach.
Parlament Europejski daje dobry impuls
25 listopada 2010 r. Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie priorytetów energetycznych Unii na lata 2011-2020, które m.in. dotyczyły efektywności energetycznej. 15 grudnia 2010 roku z kolei europosłowie opowiedzieli się za przyjęciem wiążącego celu w zakresie poprawy efektywności energetycznej. Warto zauważyć, że tylko dwie posłanki z Polski były za przyjęciem wiążącego celu w zakresie efektywności energetycznej. Pozostali polscy europosłowie głosowali przeciw.
Działania na szczeblu PE dawały nadzieję, że jest wola polityczna państw i że szczyt energetyczny Unii ją przypieczętuje. Jakże się myliliśmy.
Szczyt energetyczny UE a nasze postulaty
Kilka tygodni przed szczytem energetycznym Instytut na rzecz Ekorozwoju wysłał do polskiego rządu listy ze stanowiskiem, które poparła Koalicja Klimatyczna, a 2 lutego 2011 r. wspólnie z KK zorganizowaliśmy konferencję prasową. W czasie konferencji zaprezentowaliśmy stanowisko szerszemu kręgowi odbiorców. Naszym celem było wezwanie rządu do podjęcia progresywnych działań odnośnie efektywności energetycznej w związku ze szczytem energetycznym oraz zbliżającą się prezydencją Polski w Radzie UE. Apelowaliśmy m.in. o to, aby rząd sprzyjał powstawaniu i wdrażaniu ambitnej europejskiej polityki w zakresie efektywności energetycznej i oszczędności energii.
Na niewiele się to zdało, gdyż władze polskie i rządy innych europejskich krajów nie wykazały woli w tym zakresie. Efektywność energetyczną potraktowano marginalnie na tym strategicznym dla Unii i Polski spotkaniu. Zgodzono się jedynie, by przedsięwziąć działania na rzecz oszczędności energii w budynkach, transporcie, produktach i procesach. Żadne z państw, mimo wcześniejszych niezobowiązujących zapowiedzi, nie zgodziło się przyjąć wiążącego celu.
Tak określona wizja polityki europejskiej w odniesieniu do efektywności energetycznej niewiele ma wspólnego z naszymi oczekiwaniami, ale narzuciła dynamikę i kierunek dalszej debaty.
Rada Energetyczna, czyli koniec iluzji
Jak podejrzewaliśmy, przyjętą podczas szczytu energetycznego wizję polityki potwierdziła 28 lutego br. Rada Energetyczna z udziałem ministrów państw członkowskich UE odpowiedzialnych za energetykę. Upublicznione po spotkaniu konkluzje zawierały wytyczne i rekomendacje dotyczące tego, jak powinien wyglądać nowy europejski plan na rzecz efektywności energetycznej. Dotychczasowe doświadczenia pozwoliły uzgodnić m.in., że plan powinien wskazać najlepsze narzędzia do poprawy efektywności energetycznej, wezwać do ambitnego wdrażania istniejących regulacjii podkreślić rolę sektora publicznego.
Europejski plan na rzecz efektywności energetycznej
Długo oczekiwany plan na rzecz efektywności energetycznej (COM(2011)109/4) Komisja Europejska ogłosiła 8 marca br. Przyznała w nim, że największy potencjał w zakresie oszczędzania energii leży w sektorze budownictwa, transporcie oraz w przemyśle. Każda z tych sfer wymaga innych narzędzi i systemów wsparcia.
Sektor publiczny, odpowiadający za 17 proc. PKB Unii i posiadający lub wynajmujący 12 proc. budynków w Europie winien – zdaniem Komisji – pełnić wzorcową rolę w zakresie efektywności energetycznej. Aby temu sprostać, w procesie zamówień publicznych należałoby uwzględniać najwyższe standardy w zakresie efektywności energetycznej, a od 2019 r. wszystkie nowe budynki należące do sektora publicznego winny być prawie zero energetyczne. Plan zaleca również krajom członkowskim wprowadzenie instrumentu prawnego, który wymusi przeprowadzenie co roku głębokiej renowacji w minimum trzech proc. budynków publicznych.
Aby poprawić efektywność energetyczną, Komisja wezwała kraje członkowskie do wprowadzenia podatków i innych instrumentów rynkowych, które sprawią, że inwestowanie w efektywność energetyczną stanie się bardziej atrakcyjne. KE planuje też wspierać rozwój, testowanie i wdrażanie nowych technologii sprzyjających poprawie efektywności. Komisja widzi też potrzebę wprowadzenia przez kraje członkowskie większej liczby szkoleń dotyczących poprawy efektywności energetycznej, wzywa do promocji firm typu ESCO oraz promuje inicjatywy na poziomie lokalnym umożliwiające wymianę dobrych praktyk.
Plan nie wprowadza wiążących celów. Zakłada jedynie, że KE skupi się na monitoringu wdrażania krajowych celów w zakresie efektywności energetycznej i w 2013 r. sprawdzi, czy Europa zrealizuje 20-procentowy cel. Jeśli w 2013 r. okaże się, że tak nie jest, Komisja rozważy możliwość wprowadzenia wiążących krajowych celów poprawy efektywności energetycznej, uwzględniając sytuację gospodarczą krajów, punkt wyjściowy i działania już podjęte. Warto zauważyć, że plan wprowadza rekomendację, by kraje członkowskie zrewidowały sposób wydawania funduszy na zwiększenie wsparcia poprawy efektywności energetycznej i zmniejszenie skali tzw. ubóstwa energetycznego.
Działania w zakresie poprawy efektywności mają – zdaniem Komisji – stanowić część szerszej europejskiej strategii dotyczącej efektywnego korzystania z zasobów naturalnychi uwzględniającego wysokie standardy w zakresie ochrony środowiska. Jeśli uda się to zrealizować, zredukujemy emisje gazów cieplarnianych o 740 mln ton rocznie, powstanie w Europie do dwóch mln miejsc pracy, a każde gospodarstwo domowe zaoszczędzi do 1000 euro rocznie na rachunkach za energię.
Co myślą eksperci
Obserwacja wydarzeń na poziomie europejskim w ciągu ostatnich kilku miesięcy pokazuje brak zainteresowania wprowadzeniem wiążących zobowiązań w zakresie efektywności energetycznej. Rządy tłumaczą najczęściej, że chcą realizować cel na własny sposób i na własnych warunkach. W niektórych państwach zapewne tak jest i będzie. W przypadku Polski nie jesteśmy pewni, czy jest to najlepsze rozwiązanie dla obywateli i biznesu.
Agnieszka Tomaszewska
Instytut na rzecz Ekorozwoju
Artykuł pochodzi z najnowszego numeru Biuletynu Klimatycznego, wydawanego przez Instytut na rzecz Ekorozwoju oraz Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki. Kwartalnik jest redagowany we współpracy z członkami Koalicji Klimatycznej – grupą pozarządowych organizacji ekologicznych.
Strategia energetyczna na lata 2011-2020, czyli o założeniach przyszłej polityki energetycznej Unii Europejskiej
Jesienią 2010 r. Komisja Europejska pracowała nad nowym strategicznym dokumentem „Energia 2020. Strategia na rzecz konkurencyjnej, zrównoważonej i bezpiecznej energii”. Zakłada ona m.in., że poprawa efektywności energetycznej będzie priorytetem polityki energetycznej Unii Europejskiej na najbliższe 10 lat, a także, że sektor publiczny winien pełnić wzorcową rolę w jej wdrażaniu. Efektywność energetyczną wskazano w strategii jako ważny element poprawy konkurencyjności europejskiej gospodarki i tworzenia miejsc pracy oraz – co nie mniej ważne – jako kluczowy warunek poprawy bezpieczeństwa energetycznego Unii poprzez m.in. uniezależnienie się od dostaw paliw z krajów trzecich.
Strategię w kolejnych miesiącach planowano konsultować z różnymi komitetami Unii Europejskiej, Parlamentem oraz poddać dyskusji na Europejskim Szczycie Energetycznym 4 lutego 2011 r. Konkretne rozwiązania legislacyjne, wspierające jej realizację, miały powstawać w kolejnych 18 miesiącach.
Parlament Europejski daje dobry impuls
25 listopada 2010 r. Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie priorytetów energetycznych Unii na lata 2011-2020, które m.in. dotyczyły efektywności energetycznej. 15 grudnia 2010 roku z kolei europosłowie opowiedzieli się za przyjęciem wiążącego celu w zakresie poprawy efektywności energetycznej. Warto zauważyć, że tylko dwie posłanki z Polski były za przyjęciem wiążącego celu w zakresie efektywności energetycznej. Pozostali polscy europosłowie głosowali przeciw.
Działania na szczeblu PE dawały nadzieję, że jest wola polityczna państw i że szczyt energetyczny Unii ją przypieczętuje. Jakże się myliliśmy.
Szczyt energetyczny UE a nasze postulaty
Kilka tygodni przed szczytem energetycznym Instytut na rzecz Ekorozwoju wysłał do polskiego rządu listy ze stanowiskiem, które poparła Koalicja Klimatyczna, a 2 lutego 2011 r. wspólnie z KK zorganizowaliśmy konferencję prasową. W czasie konferencji zaprezentowaliśmy stanowisko szerszemu kręgowi odbiorców. Naszym celem było wezwanie rządu do podjęcia progresywnych działań odnośnie efektywności energetycznej w związku ze szczytem energetycznym oraz zbliżającą się prezydencją Polski w Radzie UE. Apelowaliśmy m.in. o to, aby rząd sprzyjał powstawaniu i wdrażaniu ambitnej europejskiej polityki w zakresie efektywności energetycznej i oszczędności energii.
Na niewiele się to zdało, gdyż władze polskie i rządy innych europejskich krajów nie wykazały woli w tym zakresie. Efektywność energetyczną potraktowano marginalnie na tym strategicznym dla Unii i Polski spotkaniu. Zgodzono się jedynie, by przedsięwziąć działania na rzecz oszczędności energii w budynkach, transporcie, produktach i procesach. Żadne z państw, mimo wcześniejszych niezobowiązujących zapowiedzi, nie zgodziło się przyjąć wiążącego celu.
Tak określona wizja polityki europejskiej w odniesieniu do efektywności energetycznej niewiele ma wspólnego z naszymi oczekiwaniami, ale narzuciła dynamikę i kierunek dalszej debaty.
Rada Energetyczna, czyli koniec iluzji
Jak podejrzewaliśmy, przyjętą podczas szczytu energetycznego wizję polityki potwierdziła 28 lutego br. Rada Energetyczna z udziałem ministrów państw członkowskich UE odpowiedzialnych za energetykę. Upublicznione po spotkaniu konkluzje zawierały wytyczne i rekomendacje dotyczące tego, jak powinien wyglądać nowy europejski plan na rzecz efektywności energetycznej. Dotychczasowe doświadczenia pozwoliły uzgodnić m.in., że plan powinien wskazać najlepsze narzędzia do poprawy efektywności energetycznej, wezwać do ambitnego wdrażania istniejących regulacjii podkreślić rolę sektora publicznego.
Europejski plan na rzecz efektywności energetycznej
Długo oczekiwany plan na rzecz efektywności energetycznej (COM(2011)109/4) Komisja Europejska ogłosiła 8 marca br. Przyznała w nim, że największy potencjał w zakresie oszczędzania energii leży w sektorze budownictwa, transporcie oraz w przemyśle. Każda z tych sfer wymaga innych narzędzi i systemów wsparcia.
Sektor publiczny, odpowiadający za 17 proc. PKB Unii i posiadający lub wynajmujący 12 proc. budynków w Europie winien – zdaniem Komisji – pełnić wzorcową rolę w zakresie efektywności energetycznej. Aby temu sprostać, w procesie zamówień publicznych należałoby uwzględniać najwyższe standardy w zakresie efektywności energetycznej, a od 2019 r. wszystkie nowe budynki należące do sektora publicznego winny być prawie zero energetyczne. Plan zaleca również krajom członkowskim wprowadzenie instrumentu prawnego, który wymusi przeprowadzenie co roku głębokiej renowacji w minimum trzech proc. budynków publicznych.
Aby poprawić efektywność energetyczną, Komisja wezwała kraje członkowskie do wprowadzenia podatków i innych instrumentów rynkowych, które sprawią, że inwestowanie w efektywność energetyczną stanie się bardziej atrakcyjne. KE planuje też wspierać rozwój, testowanie i wdrażanie nowych technologii sprzyjających poprawie efektywności. Komisja widzi też potrzebę wprowadzenia przez kraje członkowskie większej liczby szkoleń dotyczących poprawy efektywności energetycznej, wzywa do promocji firm typu ESCO oraz promuje inicjatywy na poziomie lokalnym umożliwiające wymianę dobrych praktyk.
Plan nie wprowadza wiążących celów. Zakłada jedynie, że KE skupi się na monitoringu wdrażania krajowych celów w zakresie efektywności energetycznej i w 2013 r. sprawdzi, czy Europa zrealizuje 20-procentowy cel. Jeśli w 2013 r. okaże się, że tak nie jest, Komisja rozważy możliwość wprowadzenia wiążących krajowych celów poprawy efektywności energetycznej, uwzględniając sytuację gospodarczą krajów, punkt wyjściowy i działania już podjęte. Warto zauważyć, że plan wprowadza rekomendację, by kraje członkowskie zrewidowały sposób wydawania funduszy na zwiększenie wsparcia poprawy efektywności energetycznej i zmniejszenie skali tzw. ubóstwa energetycznego.
Działania w zakresie poprawy efektywności mają – zdaniem Komisji – stanowić część szerszej europejskiej strategii dotyczącej efektywnego korzystania z zasobów naturalnychi uwzględniającego wysokie standardy w zakresie ochrony środowiska. Jeśli uda się to zrealizować, zredukujemy emisje gazów cieplarnianych o 740 mln ton rocznie, powstanie w Europie do dwóch mln miejsc pracy, a każde gospodarstwo domowe zaoszczędzi do 1000 euro rocznie na rachunkach za energię.
Co myślą eksperci
Obserwacja wydarzeń na poziomie europejskim w ciągu ostatnich kilku miesięcy pokazuje brak zainteresowania wprowadzeniem wiążących zobowiązań w zakresie efektywności energetycznej. Rządy tłumaczą najczęściej, że chcą realizować cel na własny sposób i na własnych warunkach. W niektórych państwach zapewne tak jest i będzie. W przypadku Polski nie jesteśmy pewni, czy jest to najlepsze rozwiązanie dla obywateli i biznesu.
Agnieszka Tomaszewska
Instytut na rzecz Ekorozwoju
Artykuł pochodzi z najnowszego numeru Biuletynu Klimatycznego, wydawanego przez Instytut na rzecz Ekorozwoju oraz Polski Klub Ekologiczny Okręg Mazowiecki. Kwartalnik jest redagowany we współpracy z członkami Koalicji Klimatycznej – grupą pozarządowych organizacji ekologicznych.
Udostępnij wpis swoim znajomym!
Podziel się swoją opinią
Za treść materiału odpowiada wyłącznie Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju
Newsletter
Patronaty
Kalendarium
- PN
- WT
- ŚR
- CZ
- PT
- SO
- ND
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0
Warning: Illegal string offset 'dzien' in /tpl_c/%%58^58D^58DE6355%%kalendarz.tpl.php on line 31
0- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
Projekty
ChronmyKlimat.pl wersja 2.0 – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju | |
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl |
RSS
Polityka prywatności