Udział Księcia Walii jest odpowiedzią na zaproszenie ze strony władz Danii, pełniących w tym roku rolę gospodarza Konferencji Stron Konwencji Klimatycznej (COP). Książę Karol przybędzie do Kopenhagi w dniu 15 grudnia, aby wygłosić przemówienie, rozpoczynające segment wysokiego szczebla negocjacji w Kopenhadze. Osobiście nie będzie uczestniczył w obradach, ale przewiduje się, że sama jego obecność oraz oficjalne wystąpienie, jakie wygłosi do delegatów 192 państw biorących udział w Konferencji, nada odpowiedni ton dalszym negocjacjom.

Prawdopodobne jest, że głównym wątkiem poruszonym podczas przemówienia Księcia Karola będzie problem postępującej deforestacji świata. Zagadnienie to jest Księciu niezwykle bliskie, czego dowodem jest podjęta przez niego dwa lata temu inicjatywa, dotyczącą ochrony lasów równikowych (Prince's Rainforests Project).

Ochrona lasów stanowi jeden z kluczowych tematów poruszanych w ramach negocjacji klimatycznych. Jednak nadal brak pewności, co do finansowego wsparcia krajów rozwijających się w działaniach na rzecz ograniczenia wycinki drzew.

Ed Miliband, brytyjski minister ds. energii i klimatu, w odpowiedzi na informację o udziale Księcia Karola w Konferencji COP15 powiedział: „Książę Walii wykazał znaczne zaangażowanie w poszukiwanie rozwiązań, przeciwdziałających niszczeniu lasów tropikalnych na świecie".

Dodał ponadto: "Jego oddanie tej sprawie wpłynęło nie tylko na podniesienie globalnej świadomości w sprawie zagrożeń, związanych ze zmianami klimatycznymi, ale także zachęciło osoby i organizacje do wspólnego szukania praktycznych rozwiązań przeciwdziałania środowiskowym, społecznym i ekonomicznym skutkom deforestacji".