więcej


Polityka klimatyczna

MAE przewiduje dalszy wzrost udziału OZE w globalnym rynku energii (19903)

Agnieszka Tomaszewska-Kula
2016-11-23

Drukuj
galeria

Fot. Fotolia

Do 2021 roku udział OZE w globalnym miksie energetycznym ma być o 13 proc. wyższy niż zapowiadany jeszcze w ubiegłym roku.

Opublikowany w ostatnich dniach października 2016 roku raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE, ang. International Energy Agency - IEA) pt. "Renewable Energy Medium-Term Market Report 2016 - Market Analysis and Forecasts to 2021" określa rok 2015 rokiem rekordowym dla odnawialnych źródeł energii (OZE) i zapowiada dalszy wzrost udziału OZE w globalnym miksie energetycznym. Co eksperci mają na myśli?

Otóż, w 2015 roku wzrost udziału OZE w produkcji energii elektrycznej osiągnął rekord wszechczasów i wyniósł 153 gigawaty (GW). Było to możliwe dzięki rekordowemu wzrostowi na rynku energetyki wiatrowej na lądzie (63 GW) i fotowoltaiki (PV) (49 GW). Po raz pierwszy w historii OZE stanowiły też ponad połowę rocznych przyłączeń netto do sieci.

Zgodnie z najnowszymi analizami MAE, udział OZE w produkcji energii elektrycznej ma wzrosnąć z 23 proc. w 2015 roku do ok. 28 proc. w 2021 roku. Zakłada się przy tym, że globalne zapotrzebowanie na energię elektryczną nie będzie rosnąć w tak szybkim tempie jak w ostatnich 5-ciu latach.  Trend ten związany jest m.in. z tym, że inwestycje w poprawę efektywności energetycznej ponoszone w ostatnich latach zaczną przynosić efekty ale także z tym, że zakładany na najbliższe lata wzrost gospodarczy ma być mniej energochłonny.

Instalowaniu nowych mocy z OZE sprzyjają spadające ceny w tym segmencie rynku. Przetargi przeprowadzone ostatnio w krajach europejskich na budowę do roku 2021 nowych wielkoskalowych farm wiatrowych na morzu wykazują spadki kosztów inwestycji rzędu nawet 40-50 proc.

Raport MAE zapowiada, że koszty produkcji energii elektrycznej z wiatru na lądzie spadną o kolejne 15 proc. do roku 2021. Koszty produkcji energii z fotowoltaiki w tym samym okresie mają spaść o 1/4.  Są to powody, dla których decydenci oraz potencjalni inwestorzy patrzą na OZE coraz przychylniejszym okiem.

Warto zauważyć, że średniookresowo fotowoltaika i energetyka wiatrowa na lądzie stoją za 75 proc. przyrostem mocy z OZE w produkcji energii elektrycznej. Przyrost mocy ma jednak spowalniać w sektorze hydroenergetyki. Jest to związane ze zmniejszeniem liczby zamówień na budowę wielkoskalowych elektrowni wodnych w Chinach i Brazylii ale też z opóźnieniami w realizacji tego typu projektów w krajach rozwijających się.

Co ciekawe, Chiny pozostają niekwestionowanym liderem wśród państw inwestujących w rynek OZE. Przewiduje się, że w 2021 roku więcej niż 1/3 instalacji fotowoltaicznych i lądowych farm wiatrowych na świecie będzie ulokowana właśnie w Chinach.

MAE zapowiada, że udział biopaliw wykorzystywanych w  transporcie wzrośnie niewiele, bowiem  z poziomu 3 proc. w 2015 roku do 4 proc. w roku 2021. A w swoim raporcie pisze także o tym, jakim wyzwaniem dla OZE jest i pozostanie w najbliższych latach sektor energetyki cieplnej.

Streszczenie raportu: https://www.iea.org/Textbase/npsum/MTrenew2016sum.pdf

Agnieszka Tomaszewska-Kula, ChronmyKlimat.pl

 


Udostępnij wpis swoim znajomym!



Podobne artykuły


Podziel się swoją opinią




Portal dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada Fundacja – Instytut na Rzecz Ekorozwoju, poglądy w nim wyrażone nie odzwierciedlają oficjalnego stanowiska Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej