Naukowcy z Carnegie Institution for Science w Stanford, w Kalifornii donoszą, że w 2004 roku 23 proc. globalnych emisji CO₂, czyli około 6,2 gigaton powstało podczas produkcji dóbr sprzedawanych na rynkach międzynarodowych. Większość z tych produktów było eksportowanych z Chin i innych krajów rozwijających się. W niektórych krajach, jak np. w przypadku Szwajcarii ponad połowa dwutlenku węgla pochodzi z emisji towarzyszących produkcji urządzeń i innych towarów konsumowanych w kraju, ale wytworzonych poza jego granicami. Zanieczyszczenia są wytwarzane m.in. przy produkcji samochodów, urządzeń elektronicznych i innych towarów energochłonnych.

Przeciętnie Europejczycy dostarczają rocznie ponad 4 tony dwutlenku węgla do atmosfery poprzez wykorzystywanie dóbr importowanych z innych krajów. W ten sam sposób konto emisyjne przeciętnego Amerykanina zwiększa się o blisko 2,5 tony (głównie dzięki temu, że kraj ten eksportuje więcej towarów przyczyniających się do emisji CO₂ niż gospodarka europejska).