Nauka o klimacie
Prehistoryczne owady preferowały ciepły klimat (8893)
2010-12-04
Przed milionami lat, kiedy tylko klimat się ocieplał, owady wędrowały na północ. Na skutek obecnych zmian klimatu możemy spodziewać się podobnego zjawiska – informują naukowcy na łamach serwisu Science Daily.
Przez miliony lat owady i rośliny ewoluowały razem. Owady zjadające liście dostosowywały się do zmian, którym podlegali ich gospodarze. Natomiast rośliny ewoluowały, żeby chronić się przed żerującymi na nich owadami.
Obfitość roślin i owadów zmieniała się zależnie od klimatu. Okazuje się jednak, że kiedy klimat gwałtownie stawał się cieplejszy, owadów przybywało niezależnie od ilości roślin – informują naukowcy ze Stanów Zjednoczonych na łamach pisma "Ecological Monographs".
Naukowcy, pracując pod kierunkiem Ellen Currano, analizowali 9071 skamieniałych roślin z dziewięciu stanowisk paleontologicznych w stanie Wyoming. Wszystkie datowane były na 52,7 do 59 mln lat. Wtedy to temperatury stopniowo rosły, osiągając maksimum ostatnich 65 mln lat. Ponadto, oprócz stopniowego wzrostu temperatur, zdarzały się też gwałtowne skoki temperatury i wzrost dwutlenku węgla w atmosferze.
Specjaliści zidentyfikowali 107 gatunków roślin i wiele śladów niszczącej działalności owadów, w postaci różnych typów uszkodzeń liści.
Porównując te ślady ze zmianami temperatury, badacze odkryli, że kiedy klimat stawał się cieplejszy, liczba owadów rosła. Nie były jednak związana ze zwiększeniem obfitości roślin.
Zdaniem naukowców, dowodzi to migracji owadów, które wraz ze wzrostem temperatur przemieszczały się na północ. Wcześniej te szerokości geograficzne nie nadawały się dla nich do zamieszkania.
"Nasze badania wskazują na możliwe skutki, jakie nastąpią za sprawą zmian klimatu wywołanych działalnością człowieka – wyjaśnia Currano. – Kiedy 60 mln lat temu temperatura rosła, tropikalne i podzwrotnikowe owady mogły zawędrować do Wyoming. Dzisiejsze zmiany klimatu mogą prowadzić do podobnego rozmieszczenia populacji owadów, co z kolei może wpłynąć na niszczenie przez nie roślinności".
źródło: PAP – Nauka w Polsce
www.naukawpolsce.pap.pl
Obfitość roślin i owadów zmieniała się zależnie od klimatu. Okazuje się jednak, że kiedy klimat gwałtownie stawał się cieplejszy, owadów przybywało niezależnie od ilości roślin – informują naukowcy ze Stanów Zjednoczonych na łamach pisma "Ecological Monographs".
Naukowcy, pracując pod kierunkiem Ellen Currano, analizowali 9071 skamieniałych roślin z dziewięciu stanowisk paleontologicznych w stanie Wyoming. Wszystkie datowane były na 52,7 do 59 mln lat. Wtedy to temperatury stopniowo rosły, osiągając maksimum ostatnich 65 mln lat. Ponadto, oprócz stopniowego wzrostu temperatur, zdarzały się też gwałtowne skoki temperatury i wzrost dwutlenku węgla w atmosferze.
Specjaliści zidentyfikowali 107 gatunków roślin i wiele śladów niszczącej działalności owadów, w postaci różnych typów uszkodzeń liści.
Porównując te ślady ze zmianami temperatury, badacze odkryli, że kiedy klimat stawał się cieplejszy, liczba owadów rosła. Nie były jednak związana ze zwiększeniem obfitości roślin.
Zdaniem naukowców, dowodzi to migracji owadów, które wraz ze wzrostem temperatur przemieszczały się na północ. Wcześniej te szerokości geograficzne nie nadawały się dla nich do zamieszkania.
"Nasze badania wskazują na możliwe skutki, jakie nastąpią za sprawą zmian klimatu wywołanych działalnością człowieka – wyjaśnia Currano. – Kiedy 60 mln lat temu temperatura rosła, tropikalne i podzwrotnikowe owady mogły zawędrować do Wyoming. Dzisiejsze zmiany klimatu mogą prowadzić do podobnego rozmieszczenia populacji owadów, co z kolei może wpłynąć na niszczenie przez nie roślinności".
źródło: PAP – Nauka w Polsce
www.naukawpolsce.pap.pl
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl