Nauka o klimacie
Klimatolog: Sadza wpływa na globalne ocieplenie (8921)
2010-08-18
Według badań klimatologa-informatyka Marka Z. Jacobsona z Uniwersytetu w Stanford w USA zmniejszenie ilości sadzy w powietrzu spowoduje szybszą redukcję efektu cieplarnianego niż powolne zmniejszanie koncentracji CO2 – poinformował Uniwersytet w Stanford.
źródło: PAP – Nauka w Polsce
www.naukawpolsce.pap.pl
Klimatolog Mark Z. Jacobson sporządził model wzajemnych oddziaływań takich czynników klimatycznych jak: wiatry i zanieczyszczenia pyłowe, które nie były dotąd uwzględniane w innych kompleksowych modelach. Według tego modelu, drugim co do wielkości czynnikiem przyspieszającym globalne ocieplenie jest sadza. Pochodzi ona ze spalania paliw kopalnych, jak węgiel czy ropa naftowa oraz pochodne, a także ze spalania paliw naturalnych, jak drewno. Jak wynika z modelu Jacobsona ma ona większy wpływ na ocieplenie niż metan.
Uczony z Uniwersytetu w Stanford zauważa, że o ile dla zmniejszenia emisji CO2 podejmuje się obecnie wiele działań – w większości skutecznych – o tyle sadza jest lekceważona jako czynnik klimatotwórczy; prawdopodobnie dlatego, że CO2 utrzymuje się długo w atmosferze i jego działanie jest widoczne, a sadza przebywa w atmosferze tylko kilka tygodni i potem jest z niej usuwana. Mimo tego ma jednak bardzo duże znaczenie.
"Monitorowanie ilości sadzy może mieć w okresie następnych dwóch dekad decydujący wpływ na zwolnienie tempa topnienia lodów w Arktyce" – stwierdził Jacobson w opisie swoich badań. Według niego, temperatura w Arktyce w ciągu ostatniego stulecia wzrosła o 2,5 stopnia Celsjusza i nadal będzie rosnąć jeśli nie zostaną podjęte środki zaradcze dla spowolnienia tempa globalnego ocieplenia. Zredukowanie emisji sadz spowodowałoby, jego zdaniem, spadek temperatury za Kołem Polarnym o 1,7 st. C. w ciągu tylko najbliższych 15 lat.
Najważniejszym czynnikiem zaburzającym klimat, pochodzącym z sadzy jest węgiel, występujący w dużej ilości w sadzach ze spalanych paliw kopalnych. Zmienia on charakterystyki odbicia promieni słonecznych śniegu arktycznego, powodując, iż topnieje on szybciej. Przyczynia się to także do wzrostu temperatury w atmosferze nad Arktyką. "Jeśli kra lodowa i góry lodowe z Arktyki znikną pod wpływem ocieplenia, trudno będzie je przywrócić, nieznany jest bowiem mechanizm szybkiego schładzania oceanu w krótkiej perspektywie czasowej" – zauważa Jacobson.
Uczeni zgadzają się, że najbardziej wydajnym najtańszym i najłatwiejszym do wprowadzenia mechanizmem redukcji sadzy jest stworzenie nowego typu wydechów do samochodów napędzanych paliwami kopalnymi, które wychwytywałyby cząsteczki sadzy zawarte w produktach spalania. Jednak wprowadzenie obecnie tego mechanizmu byłoby bardzo drogie, bowiem powinno dokonać się we wszystkich krajach posiadających rozwiniętą motoryzację.
Uczony z Uniwersytetu w Stanford zauważa, że o ile dla zmniejszenia emisji CO2 podejmuje się obecnie wiele działań – w większości skutecznych – o tyle sadza jest lekceważona jako czynnik klimatotwórczy; prawdopodobnie dlatego, że CO2 utrzymuje się długo w atmosferze i jego działanie jest widoczne, a sadza przebywa w atmosferze tylko kilka tygodni i potem jest z niej usuwana. Mimo tego ma jednak bardzo duże znaczenie.
"Monitorowanie ilości sadzy może mieć w okresie następnych dwóch dekad decydujący wpływ na zwolnienie tempa topnienia lodów w Arktyce" – stwierdził Jacobson w opisie swoich badań. Według niego, temperatura w Arktyce w ciągu ostatniego stulecia wzrosła o 2,5 stopnia Celsjusza i nadal będzie rosnąć jeśli nie zostaną podjęte środki zaradcze dla spowolnienia tempa globalnego ocieplenia. Zredukowanie emisji sadz spowodowałoby, jego zdaniem, spadek temperatury za Kołem Polarnym o 1,7 st. C. w ciągu tylko najbliższych 15 lat.
Najważniejszym czynnikiem zaburzającym klimat, pochodzącym z sadzy jest węgiel, występujący w dużej ilości w sadzach ze spalanych paliw kopalnych. Zmienia on charakterystyki odbicia promieni słonecznych śniegu arktycznego, powodując, iż topnieje on szybciej. Przyczynia się to także do wzrostu temperatury w atmosferze nad Arktyką. "Jeśli kra lodowa i góry lodowe z Arktyki znikną pod wpływem ocieplenia, trudno będzie je przywrócić, nieznany jest bowiem mechanizm szybkiego schładzania oceanu w krótkiej perspektywie czasowej" – zauważa Jacobson.
Uczeni zgadzają się, że najbardziej wydajnym najtańszym i najłatwiejszym do wprowadzenia mechanizmem redukcji sadzy jest stworzenie nowego typu wydechów do samochodów napędzanych paliwami kopalnymi, które wychwytywałyby cząsteczki sadzy zawarte w produktach spalania. Jednak wprowadzenie obecnie tego mechanizmu byłoby bardzo drogie, bowiem powinno dokonać się we wszystkich krajach posiadających rozwiniętą motoryzację.
źródło: PAP – Nauka w Polsce
www.naukawpolsce.pap.pl
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl