Energetyka
Strefy skażenia radioaktywnego w Polsce – happeningi Greenpeace w rocznicę Fukushimy (14077)
2012-03-12Wyznaczone strefy skażenia, liczniki Geigera i podawany przechodniom płyn Lugola, takie symbole pojawiły się podczas zaaranżowanych happeningów Greenpeace w Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Olsztynie w przededniu rocznicy katastrofy w elektrowni jądrowej w Fukushimie.
Wolontariusze rozstawili również transparenty z hasłem: "Czarnobyl, Fukushima... Polska?". Ekolodzy zwracają tym samym uwagę na fakt, że energetyka atomowa niesie za sobą ogromne ryzyko dla bezpieczeństwa kraju i zdrowia ludzi, którego nie da się wyeliminować i w związku z tym apelują do polskiego rządu o wycofanie się z realizacji polskiego programu jądrowego na rzecz czystej energii.
Mija rok od tragicznej katastrofy w elektrowni jądrowej w Fukushimie. W wyniku skażenia radioaktywnego aż 150 tys. osób musiało opuścić swoje domy, zostawiając w nich dorobek całego życia. Wiele z ewakuowanych już nigdy do nich wróci. Strefa skażenia radioaktywnego w Japonii sięga nawet 60 km od epicentrum wybuchu. Do tej pory obszar w promieniu 20 km od elektrowni jest zamkniętą strefą skażenia w której nie można przebywać.
"Katastrofa w Fukushimie ponownie zwróciła oczy całego świata na problem bezpieczeństwa w elektrowniach jądrowych. Liczne kraje, w tym Niemcy, po przeanalizowaniu ryzyka i kosztów ekonomicznych, zdecydowały się na wycofanie z energetyki atomowej i skoncentrowanie działań na rzecz rozwoju rynku energetyki odnawialnej. W Polsce również mamy ogromny potencjał do wykorzystania odnawialnych źródeł energii, powinniśmy z niego skorzystać zamiast marnować miliardy złotych na atom i narażać bezpieczeństwo energetyczne kraju" – mówi Iwo Łoś, koordynator kampanii Greenpeace "Klimat i Energia".
Więcej zdjęć na stronie: www.greenpeace.org/poland/pl/wydarzenia/polska/strefy-skazenia-radioaktywnego-w-polsce/
Większość Polek i Polaków jest przeciwna budowie elektrowni jądrowej w naszym kraju1. Ogłoszenie przez inwestora – Polską Grupę Energetyczną, potencjalnych lokalizacji elektrowni na Pomorzu, wywołało falę protestów i demonstracji. W gminie Mielno, jednej z wytypowanych lokalizacji, odbyło się referendum, w którym przeciwko elektrowni wypowiedziało się ponad 94%.
Ekolodzy z Greenpeace zwracają uwagę na fakt, że Pomorze mogłoby osiągnąć znaczne korzyści ekonomiczne gdyby rząd zdecydował się na inwestycje w morskie farmy wiatrowe na Bałtyku zamiast w niebezpieczną i ekonomicznie nieopłacalną elektrownię jądrową, która zagraża nadmorskim turystycznym regionom. Postawienie turbin wiatrowych na morzu pozwoliłoby zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju oraz przyniosłoby konkretne korzyści ekonomiczne dla regionu – stworzyłoby znacznie więcej miejsc pracy (np. w polskich stoczniach) niż elektrownia jądrowa, w której znaczną część stanowiliby pracownicy z zagranicy, zamiast Polaków2.
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl