Ministerstwo pracuje nad ustawą o OZE, a także nad innymi ustawami regulującymi polską energetykę - w ustawami dotycząmi rynku gazowego czy korytarzy przesyłowych.

Według wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli resortu i parlamentarzystów, projekt ustawy o OZE miał trafić do Sejmu jeszcze przed wyborami parlamentarnymi. Tymczasem – jak informuje Cire.pl – projekt ustawy o OZE zostanie wysłany do Sejmu dopiero po wyborach. Portal powołuje się na opinię Edwarda Słomy, wicedyrektora Departamentu Energetyki w MG, który przekonuje, że po wyborach i tak ustawa musiałaby zostać ponownie wysłana do Sejmu, gdyż podlegałaby zasadzie dyskontynuacji, według której ustawy wysłane do Sejmu poprzedniej kadencji trafiają do kosza i nie mogą być rozpatrywane przez nowowybranych parlamentarzystów bez powtórnego przesłania ich projektów.