Energetyka
MEW S.A. zakończyła prace budowlane w Cieszynie (12581)
2011-06-09
Dobiegły końca najcięższe prace budowlane związane z realizacją inwestycji MEW S.A. w Cieszynie. Pozostał jedynie montaż turbin, przyłączenie elektrowni derywacyjnej do sieci elektroenergetycznej, następnie tzw. rozruch oraz jej uruchomienie.
źródło: MEW S.A.
www.mewsa.pl
– Z satysfakcją stwierdzam, że najtrudniejszy etap projektu mamy już za sobą. Biorąc pod uwagę skalę przedsięwzięcia oraz fakt, iż większość najbardziej skomplikowanych prac była realizowana zimą, działania budowlane przebiegały w rekordowym tempie – komentuje Marcin Markiewicz, przewodniczący Rady Nadzorczej MEW S.A.
Nastąpiła finalizacja prac związanych m.in. z budową, betonowaniem obiektu elektrowni. Firma budowlana odpowiedzialna za działania w tym zakresie, opuściła ostatecznie teren budowy. Na początku maja b.r. rurociąg doprowadzający wodę z Olzy do elektrowni został całkowicie posadowiony w wykopie, zabezpieczony i przykryty ziemią. Metoda automatycznego spawania ekstruzyjnego idealnie sprawdziła się w procesie łączenia poszczególnych partii rur, dając tym samym najwyższą gwarancję wytrzymałości i trwałości. Pozostał jedynie montaż turbin oraz przyłączenie hydroelektrowni do sieci elektroenergetycznej. Ponadto teren, na którym znajduje się elektrownia został odpowiednio oczyszczony i przywrócony do stanu pierwotnego. W późniejszym okresie zostaną dokończone drobne prace związane m.in. z jesiennym sadzeniem drzew.
Wybudowana elektrownia wodna bazuje na kanale derywacyjnym zamkniętym, wykorzystując rurociąg podziemny o średnicy 2,2 m i długości 510 m, przy pomocy którego woda z Olzy będzie transportowana do elektrowni. Siłownie wodne tego typu cieszą się dużą popularnością na świecie. W Polsce zastosowanie rurociągu jest charakterystyczne dla dużych elektrowni.
– Czerpiemy z najlepszych światowych wzorców, dobierając rozwiązania optymalnie dopasowane do lokalizacji pod budowę elektrowni wodnej. W odniesieniu do projektu w Cieszynie mamy do czynienia z elektrownią derywacyjną, w innych przedsięwzięciach MEW S.A. występują elektrownie oparte na kanale otwartym. Naszym celem jest tworzenie rozwiązań trwałych, które sprawdziły się na świecie oraz dążenie do maksymalnego wykorzystania potencjału hydroenergetycznego danej lokalizacji – podkreśla Marcin Markiewicz, przewodniczący Rady Nadzorczej MEW S.A.
Unikatowość rozwiązania zastosowanego w Cieszynie wynika z właściwości, parametrów średnicy i długości rurociągu oraz idei bazującej na kanale derywacyjnym zamkniętym. W Polsce koncepcja elektrowni derywacyjnej opartej na rurociągu nie została jeszcze rozpowszechniona na dużą skalę. Zupełnie inaczej przedstawia się pod tym względem sytuacja na świecie. Przykładowo w Europie krajami, które słyną z tego typu elektrowni derywacyjnych są: Austria i Szwecja.
Nastąpiła finalizacja prac związanych m.in. z budową, betonowaniem obiektu elektrowni. Firma budowlana odpowiedzialna za działania w tym zakresie, opuściła ostatecznie teren budowy. Na początku maja b.r. rurociąg doprowadzający wodę z Olzy do elektrowni został całkowicie posadowiony w wykopie, zabezpieczony i przykryty ziemią. Metoda automatycznego spawania ekstruzyjnego idealnie sprawdziła się w procesie łączenia poszczególnych partii rur, dając tym samym najwyższą gwarancję wytrzymałości i trwałości. Pozostał jedynie montaż turbin oraz przyłączenie hydroelektrowni do sieci elektroenergetycznej. Ponadto teren, na którym znajduje się elektrownia został odpowiednio oczyszczony i przywrócony do stanu pierwotnego. W późniejszym okresie zostaną dokończone drobne prace związane m.in. z jesiennym sadzeniem drzew.
Wybudowana elektrownia wodna bazuje na kanale derywacyjnym zamkniętym, wykorzystując rurociąg podziemny o średnicy 2,2 m i długości 510 m, przy pomocy którego woda z Olzy będzie transportowana do elektrowni. Siłownie wodne tego typu cieszą się dużą popularnością na świecie. W Polsce zastosowanie rurociągu jest charakterystyczne dla dużych elektrowni.
– Czerpiemy z najlepszych światowych wzorców, dobierając rozwiązania optymalnie dopasowane do lokalizacji pod budowę elektrowni wodnej. W odniesieniu do projektu w Cieszynie mamy do czynienia z elektrownią derywacyjną, w innych przedsięwzięciach MEW S.A. występują elektrownie oparte na kanale otwartym. Naszym celem jest tworzenie rozwiązań trwałych, które sprawdziły się na świecie oraz dążenie do maksymalnego wykorzystania potencjału hydroenergetycznego danej lokalizacji – podkreśla Marcin Markiewicz, przewodniczący Rady Nadzorczej MEW S.A.
Unikatowość rozwiązania zastosowanego w Cieszynie wynika z właściwości, parametrów średnicy i długości rurociągu oraz idei bazującej na kanale derywacyjnym zamkniętym. W Polsce koncepcja elektrowni derywacyjnej opartej na rurociągu nie została jeszcze rozpowszechniona na dużą skalę. Zupełnie inaczej przedstawia się pod tym względem sytuacja na świecie. Przykładowo w Europie krajami, które słyną z tego typu elektrowni derywacyjnych są: Austria i Szwecja.
źródło: MEW S.A.
www.mewsa.pl
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl