Energetyka
Krowi metan napędzi nasze samochody? (16351)
2013-10-27To odkrycie może odegrać dużą rolę w zwalczaniu emisji gazów cieplarnianych na świecie – przekonują argentyńscy badacze. Naukowcy z Argentina's National Institute of Agricultural Technology (INTA) opracowali metodę, która pozwoli wychwytywać metan z... „krowiego bekania". Uzyskany w ten sposób gaz posłuży m. in. jako paliwo do samochodów.
Jak wyłapać metan z krowich gazów? Badacze z Argentina's National Institute of Agricultural Technology (INTA) opracowali kontrowersyjną metodę „recyklingu" cennego gazu wydzielonego przez krowie żołądki. W tym celu zamontowali na grzbietach kilku z nich specjalne zbiorniki. Gazy wydzielane przez krowy są odbierane bezpośrednio z żołądka systemem rurek i trafiają do zbiorników, w których metan jest oczyszczany, stając się pełnowartościowym paliwem.
„Ja się ten gaz skompresuje, to ma takie same właściwości, jak gaz naturalny. Obecnie nie jest to najbardziej praktyczne źródło energii, ale w 2050 roku, kiedy paliwa kopalne będą na wyczerpaniu, może to stanowić jakąś alternatywę" – powiedział agencji Reuters Guillermo Berra kierownik badań z INTA. „Energia z krów stanowiłaby idealne rozwiązanie w miejscach, gdzie nie ma tradycyjnych źródeł energii"– dodał badacz.
fot. www.inta.gob.ar
Argentyna – z 51 mln sztukami bydła – jest jednym z największych eksporterów mięsa wołowego na świecie. Z szacunków INTA wynika, że 30 proc. gazów cieplarnianych pochodzi właśnie od mlecznego bydła.
Argentyńska metoda przechwytywania metanu z krowich żołądków jest kontrowersyjna. Jednak nie tak szalona jak pomysł australijskiego konsorcjum Northwest Carbon. W ramach rządowego programu wspierania innowacyjnych technologii obniżania emisji gazów cieplarnianych w sektorze rolnym, panel doradczy Departamentu ds. Zmian Klimatu rozpatrywał złożoną przez firmę propozycję zakładającą zabijanie dzikich wielbłądów (odstrzelanie lub uśmiercanie w rzeźni). Celem miało być generowanie certyfikatów potwierdzających obniżenie emisji gazów cieplarnianych, w tym przypadku metanu – czytamy na stronie Bloomberg.com. Na szczęście urzędnicy odrzucili projekt z powodu niezbyt jasnych zasad postępowania ze zwierzętami oraz niekompletnego oszacowania spodziewanej redukcji emisji.
Oczywiście są też mniej drastyczne metody. Naukowcy pracują nad specjalnymi mieszankami paszowymi, które mogą obniżyć emisję metanu. W 2007 roku walijscy badacze badali wpływ czosnku na wyeliminowanie bakterii odpowiedzialnych za produkcję metanu w procesie trawienia. Jak pokazały wyniki badań, taka czosnkowa dieta może ograniczyć bekanie nawet o połowę. Zdaniem naukowców manipulowanie dietą zwierząt hodowlanych może być ważnym sposobem kontroli emisji metanu.
Dlaczego krowy?
Wszystkie zwierzęta (a także ludzie) wytwarzają w swoich przewodach pokarmowych metan. Jednak krowy zdecydowanie królują w tym temacie – w skali globu 14 proc. wszystkich gazów cieplarnianych pochodzi właśnie z krowich żołądków, choć dokładny ich wkład trudno oszacować.
Według fachowej definicji zamieszczonej na stronie Polskiego Towarzystwa Zootechnicznego „przewód pokarmowy przeżuwaczy jest przystosowany do wykorzystywania węglowodorów strukturalnych na drodze fermentacji. Wynika to z działalności mikroorganizmów celulolitycznych i metanogennych. W procesie fermentacji żwaczowej i jelitowej produkowany jest metan i niemetanowe lotne związki organiczne (NMVOC)"
Ujmując to prościej: krasule mają duże, czterokomorowe żołądki, w których mieszkają symbiotyczne bakterie i orzęski. W trakcie trawienia zawartej w roślinnym pokarmie celulozy, w krowich żołądkach powstaje mieszanka gazowa, złożona z metanu, dwutlenku węgla i wodoru, którą zwierzaki wydalają do atmosfery, kiedy „im się odbija".
Sprawa może wydawać się błaha, ale okazuje się, że gazy uwalniane przez przeżuwaczy podczas „odbijania", są ważną częścią globalnej emisji gazów cieplarnianych. Według nowego raportu FAO emisja gazów cieplarnianych w procesie trawienia krów stanowi 39 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych pochodzących od rolnictwa.
Jak podkreślił Guillermo Berra, jedna sztuka mlecznego bydła emituje od 250 do 300 litrów czystego metanu dziennie – wystarczająco dużo, by na 24 godziny zasilić lodówkę. Podobno jest już samochód napędzany ludzkimi odchodami, więc auto na krowie gazy, to tylko kwestia czasu.
na podstawie:
„Argentine scientists tap cow burps for natural gas", Maximiliano Rizzi (www.reuters.com)
„Emisja gazów cieplarnianych przez krowy" Zbigniew Podkówka, Witold Podkówka (Przegląd hodowlany 2011)
„Camel-Slaughter Plan Rejected for Australian Carbon Credits" (www.bloomberg.com)
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl