Ustawodawcy z położonego na północy Hiszpanii regionu Kantabria jednogłośnie przegłosowali 8 kwietnia  br. zakaz szczelinowania hydraulicznego ze względów środowiskowych. Tym samym odbierając nadzieje rządu centralnego na projekt wspierający powstawanie miejsc pracy w tej części kraju.

Hiszpania, która walczy obecnie z głęboką recesją i wysokim bezrobociem, importuje aż ok. 76 proc. energii. Technologia wydobycia gazu ze skał łupkowych, zwana szczelinowaniem hydraulicznym ('fracking') mogłaby odciążyć budżet kraju zmniejszając jego zależność od importowanej ropy, węgla i gazu.

Wczesne szacunki wskazują, że Hiszpania posiada szerokie rezerwy gazu z łupków. Jednocześnie ekolodzy mają wątpliwości co do bezpieczeństwa wykorzystywania technologii szczelinowania, która obejmuje wtłaczanie wody z 0,5-2 proc. dodatków chemicznych pod wysokim ciśnieniem do podziemnych formacji skalnych.

Rządząca Kantabrią Partia Ludowa, która ma bezwzględną większość w parlamencie regionalnym zaproponowała prawo zabraniające szczelinowania. Ustawa przeszła głosami wszystkich partii politycznych. Na twitterze parlament Kantabrii napisał: „Jednogłośnie. Prawo zakazujące szczelinowania hydraulicznego przyjęte."

Jednocześnie Partia Ludowa na poziomie narodowym, partia rządząca mająca większość w hiszpańskim parlamencie, zadeklarowała poparcie dla szczelinowania o ile będzie się odbywało w sposób bezpieczny dla środowiska. Partia ta może chcieć obalić decyzję swojej regionalnej flanki.

Obietnica taniej energii

W Stanach Zjednoczonych gaz łupkowy pomógł w procesie transformacji rynku energii obniżając ceny gazu i węgla. W rezultacie zachęcił gazo-chłonne sektory przemysłu tj. petrochemię do powrotu na ojczystą ziemię dzięki obfitości taniej energii.

Ale w Europie sektor ten rozwija się dużo wolniej i napotyka na wątpliwości ekologów, które doprowadziły do zakazu szczelinowania we Francji i w Bułgarii.

Shale Gas Europe (tłum. Europejski Gaz Łupkowy), grupa lobbingowa, twierdzi, że rezerwy gazu z łupków w Hiszpanii należą do największych na świecie. „Duże rezerwy gazu w hiszpańskich skałach łupkowych, technicznie nadające się do wydobycia, mają szansę zreformować gospodarkę kraju w sytuacji, kiedy zmaga się z rozrastającym się długiem publicznym i z narzuconą polityką ostrego zaciskania pasa", mówi grupa.

Niepotwierdzone rezerwy

Chociaż nie ma żadnych udowodnionych informacji nt. ilości hiszpańskiego gazu, niektórzy analitycy szacują je na 1,4 bln m², wystarczająco, by pokryć zapotrzebowanie na energię całej UE przez okres trzech lat. Jednak szacunki w tej dziedzinie często okazują się niezgodne z rzeczywistością.

Na przykład Polska, która miała nadzieje na jedne z największych rezerw w Europie, musiała okroić wstępne szacunki o ok. 90 proc. po uzyskaniu wyników szczegółowych badań i rozczarowujących odwiertach.