Pod Ambasadą pojawiły się transparenty z hasłami „No Nukes. Aktivism Yes” (Nie dla atomu. Tak dla aktywizmu) oraz "Aktywiści to nie przestępcy". Greenpeace apeluje o jak najszybsze wypuszczenie polskich aktywistów z aresztu. O sprawie zatrzymania Polaków została poinformowana Ambasada Polski w Sztokholmie.

Zgodnie z tym co Greenpeace opublikował na swoim blogu, w poniedziałek 50 aktywistów, w tym osoby z Polski, weszły na teren elektrowni atomowej w Forsmark, niedaleko szwedzkiej Uppsali. Większość z nich została zatrzymana. Szwedzka policja zapowiada, że Polacy zostaną w areszcie aż do czwartku lub nawet piątku. Zdecydowanie dłużej niż w przypadku podobnych tego typu akcji Greenpeace, jakie miały miejsce w przeszłości.

„Jesteśmy bardzo zaskoczeni tym, że aktywiści zostali zatrzymani na tak długo. Chyba nie przypadkowo termin ten zbiega się z datą głosowania szwedzkiego parlamentu nad kwestią budowy nowych reaktorów atomowych. Apelujemy o jak najszybsze wypuszczenie polskich aktywistów z aresztu” – mówi Katarzyna Guzek, rzeczniczka prasowa kampanii Greenpeace Klimat i Energia.
 

 

Akcja była protestem wobec rozwoju energetyki jądrowej w Szwecji. Greenpeace wzywa do [R]ewolucji energetycznej, która powinna polegać na zwiększeniu udziału energetyki odnawialnej oraz efektywności energetycznej. Z opublikowanego niedawno raportu Greenpeace „Energy [R]evolution” wynika, że rozwój czystych technologii mógłby dać impuls gospodarce, zwiększyć ilość miejsc pracy i zredukować emisję gazów cieplarnianych. Jednocześnie nie wiąże się z nimi ryzyko rozpowszechniania broni jądrowej i zagrożeń ze strony ataków terrorystycznych.

źródło: Greenpeace
www.greenpeace.pl