Aktualności
Elektrownie jądrowe muszą przejść testy (9878)
2011-04-07
Jaką lekcję Europa powinna wyciągnąć z nuklearnego kryzysu w Japonii – zastanawiali się europosłowie podczas środowej debaty o bezpieczeństwie atomowym. Większość europosłów zgodziła się, że trzeba przeprowadzić testy wytrzymałościowe dla europejskich elektrowni. Niektórym deputowanym nie podoba się jednak to, że testy będą przeprowadzane przez kraje Unii i nie będą obowiązkowe.
Debata rozpoczęła się od protestu części deputowanych przeciwko energii jądrowej. Enikő Győri, przedstawicielka prezydencji węgierskiej przypomniała, że UE poważnie traktuje kwestię bezpieczeństwa nuklearnego. Przepisy w tej sprawie obowiązują już od 25 lat i niewykluczone, że zostaną znowelizowane po przeprowadzeniu testów.
Győri dodała, że rezultaty testów będą znane do końca tego roku i zostaną udostępnione opinii publicznej. Zauważyła, że powinno się rozważyć alternatywne dla atomu źródła energii, ale podkreśliła, że 14 krajów UE, które korzysta z energii jądrowej nie może z dnia na dzień zamknąć swoich elektrowni.
Odporne na katastrofy i zamachy
Komisarz ds. energii Günther Oettinger mówił, że Komisja Europejska pracuje nad listą kryteriów, na podstawie których będą przeprowadzone testy. Lista ma trafić do PE do końca maja. Testy sprawdzą, czy elektrownie są odporne na katastrofy naturalne i zamachy terrorystyczne. Komisarz dodał, że testy przeprowadzą kraje UE, bo teraz nie ma możliwości prawnych na podejmowanie decyzji dotyczących atomu na poziomie europejskim.
Holenderska deputowana Corien Wortmann-Kool (Europejska Partia Ludowa) argumentowała, że to co wydarzyło się w Japonii jest dowodem na to, że musimy znowelizować unijne przepisy. Dodała, że musimy przestrzegać najwyższych standardów i jeśli elektrownia ich nie spełni to powinna być zamknięta.
„To problem globalny, który nie zna granic” – przypomniała szwedzka deputowana Marita Ulvskog (Sojusz Socjalistów i Demokratów). Dodała, że powinniśmy pracować w tej sprawie razem. „Potrzebujemy ciągle dostaw energii atomowej, nie możemy z niej zaraz zrezygnować, ale musimy szukać alternatyw” – mówiła Ulvskog.
Podejrzane testy
Szwedzka deputowana Lena Ek (Liberałowie) obawiała się, że testy nie sprawdzą się. Według niej powinny być one obowiązkowe i przeprowadzane przez niezależnych ekspertów.
Podejrzenia co do testów miała też niemiecka europosłanka Rebecca Harms (Zieloni). Według niej nie powinny ich przeprowadzać instytucje państw UE. „Bo to klub osób, które od dawna się znają i w przeszłości tolerowali odstępstwa od reguł" – mówiła.
Brytyjski deputowany Giles Chichester (Konserwatyści i Reformatorzy) zauważył, że jest duża różnica pomiędzy wiekowymi reaktorami w Japonii i nowoczesnymi w Europie. "Te nowe są zbudowane tak, by wytrzymywać zagrożenia, których nie wyobrażaliśmy sobie 15 lat temu. Moratorium na atom nie byłoby oparte żadnymi dowodami, nie możemy działać w pośpiechu" – przekonywał Chichester.
Niemiecka europosłanka Sabine Wils (Zjednoczona Lewica Europejska/Nordycka Zielona Lewica) mówiła, że tysiące ludzi w Niemczech protestuje przeciwko energii jądrowej. A grecka deputowana Niki Tzavela (Europa Wolności i Demokracji) ostrzegała, że czeka nas "era megakatastrof".
Deputowani będą głosować nad rezolucjami w sprawie energii jądrowej w czwartek 7 kwietnia br. Także w czwartek o godz. 10.45 odbędzie się czat na Facebooku z przewodniczącym Komisji Przemysłu PE, niemieckim deputowanym Herbertem Reulem (Europejska Partia Ludowa) na temat bezpieczeństwa atomowego.
źródło: © Unia Europejska, 2011 – Parlament Europejski, fot. www.sxc.hu
www.europarl.europa.eu
Győri dodała, że rezultaty testów będą znane do końca tego roku i zostaną udostępnione opinii publicznej. Zauważyła, że powinno się rozważyć alternatywne dla atomu źródła energii, ale podkreśliła, że 14 krajów UE, które korzysta z energii jądrowej nie może z dnia na dzień zamknąć swoich elektrowni.
Odporne na katastrofy i zamachy
Komisarz ds. energii Günther Oettinger mówił, że Komisja Europejska pracuje nad listą kryteriów, na podstawie których będą przeprowadzone testy. Lista ma trafić do PE do końca maja. Testy sprawdzą, czy elektrownie są odporne na katastrofy naturalne i zamachy terrorystyczne. Komisarz dodał, że testy przeprowadzą kraje UE, bo teraz nie ma możliwości prawnych na podejmowanie decyzji dotyczących atomu na poziomie europejskim.
Holenderska deputowana Corien Wortmann-Kool (Europejska Partia Ludowa) argumentowała, że to co wydarzyło się w Japonii jest dowodem na to, że musimy znowelizować unijne przepisy. Dodała, że musimy przestrzegać najwyższych standardów i jeśli elektrownia ich nie spełni to powinna być zamknięta.
„To problem globalny, który nie zna granic” – przypomniała szwedzka deputowana Marita Ulvskog (Sojusz Socjalistów i Demokratów). Dodała, że powinniśmy pracować w tej sprawie razem. „Potrzebujemy ciągle dostaw energii atomowej, nie możemy z niej zaraz zrezygnować, ale musimy szukać alternatyw” – mówiła Ulvskog.
Podejrzane testy
Szwedzka deputowana Lena Ek (Liberałowie) obawiała się, że testy nie sprawdzą się. Według niej powinny być one obowiązkowe i przeprowadzane przez niezależnych ekspertów.
Podejrzenia co do testów miała też niemiecka europosłanka Rebecca Harms (Zieloni). Według niej nie powinny ich przeprowadzać instytucje państw UE. „Bo to klub osób, które od dawna się znają i w przeszłości tolerowali odstępstwa od reguł" – mówiła.
Brytyjski deputowany Giles Chichester (Konserwatyści i Reformatorzy) zauważył, że jest duża różnica pomiędzy wiekowymi reaktorami w Japonii i nowoczesnymi w Europie. "Te nowe są zbudowane tak, by wytrzymywać zagrożenia, których nie wyobrażaliśmy sobie 15 lat temu. Moratorium na atom nie byłoby oparte żadnymi dowodami, nie możemy działać w pośpiechu" – przekonywał Chichester.
Niemiecka europosłanka Sabine Wils (Zjednoczona Lewica Europejska/Nordycka Zielona Lewica) mówiła, że tysiące ludzi w Niemczech protestuje przeciwko energii jądrowej. A grecka deputowana Niki Tzavela (Europa Wolności i Demokracji) ostrzegała, że czeka nas "era megakatastrof".
Deputowani będą głosować nad rezolucjami w sprawie energii jądrowej w czwartek 7 kwietnia br. Także w czwartek o godz. 10.45 odbędzie się czat na Facebooku z przewodniczącym Komisji Przemysłu PE, niemieckim deputowanym Herbertem Reulem (Europejska Partia Ludowa) na temat bezpieczeństwa atomowego.
źródło: © Unia Europejska, 2011 – Parlament Europejski, fot. www.sxc.hu
www.europarl.europa.eu
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl