Aktualności
Ciepły Pacyfik podgrzewa Antarktydę (8859)
2011-04-14
Ciepłe powietrze znad wód Pacyfiku w okolicach równika wznosi się falami do atmosfery i może powodować podnoszenie się temperatur na terenie Antarktydy Zachodniej zimą i wiosną – donoszą naukowcy z University of Washington na łamach magazynu "Nature Geoscience".
Temperatury na Półwyspie Antarktycznym podnoszą się gwałtownie od pół wieku, a kontynentalna Antarktyda Zachodnia robi się cieplejsza od ponad 30 lat. Odkrycie może dać wskazówki do wyjaśnienia przyczyn topnienia pokrywy lodowej Antarktydy Zachodniej, która zawiera w sobie około 10 proc. powłoki lodowej całego kontynentu.
Eric Steig oraz jego koledzy z University of Washington posłużyli się satelitą i obserwacjami temperatur powierzchniowych, aby pokazać silne zależności między rosnącymi temperaturami na Antarktydzie i na powierzchni wody w centralnej części na Pacyfiku. Duża korelacja występowała zimą, od czerwca do sierpnia. Mniejsza zależność pojawiała się też w wiosennych miesiącach – od września do listopada.
Obserwowane zmiany temperatur powierzchni oceanu mogą – zdaniem badaczy – mieć wpływ na 50 proc. zmian temperatur na terenie Antarktydy Zachodniej.
"To zjawisko różne od El Nino" – napisał w oświadczeniu Steig. Ta anomalia pogodowa, która również wpływa na zmiany temperatur powierzchni mórz, występuje głównie na wschodzie Pacyfiku, bliżej Ameryki Południowej. Może być – choć nie zawsze - związana z silnym ociepleniem centralnego Pacyfiku.
Naukowcy ocenili, że obserwowane przez nich fale ciepłego powietrza mogą częściowo przyczyniać się do topnienia pokrywy lodowej Antarktydy Zachodniej. Zachodnie wiatry znad Morza Amundsena spychają zimną wodę pod lód i na otwarty ocean – wyjaśnił Steig. Jest ona zastępowana cieplejszą wodą spod powierzchni oceanu, która topi pokrywę lodową od spodu – podaje serwis LiveScience.
źródło: PAP – Nauka w Polsce
naukawpolsce.pap.pl
Eric Steig oraz jego koledzy z University of Washington posłużyli się satelitą i obserwacjami temperatur powierzchniowych, aby pokazać silne zależności między rosnącymi temperaturami na Antarktydzie i na powierzchni wody w centralnej części na Pacyfiku. Duża korelacja występowała zimą, od czerwca do sierpnia. Mniejsza zależność pojawiała się też w wiosennych miesiącach – od września do listopada.
Obserwowane zmiany temperatur powierzchni oceanu mogą – zdaniem badaczy – mieć wpływ na 50 proc. zmian temperatur na terenie Antarktydy Zachodniej.
"To zjawisko różne od El Nino" – napisał w oświadczeniu Steig. Ta anomalia pogodowa, która również wpływa na zmiany temperatur powierzchni mórz, występuje głównie na wschodzie Pacyfiku, bliżej Ameryki Południowej. Może być – choć nie zawsze - związana z silnym ociepleniem centralnego Pacyfiku.
Naukowcy ocenili, że obserwowane przez nich fale ciepłego powietrza mogą częściowo przyczyniać się do topnienia pokrywy lodowej Antarktydy Zachodniej. Zachodnie wiatry znad Morza Amundsena spychają zimną wodę pod lód i na otwarty ocean – wyjaśnił Steig. Jest ona zastępowana cieplejszą wodą spod powierzchni oceanu, która topi pokrywę lodową od spodu – podaje serwis LiveScience.
źródło: PAP – Nauka w Polsce
naukawpolsce.pap.pl
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl