Uruchomiona właśnie biogazownia ma produkować energię z odpadów pogorzelnianych, kiszonki kukurydzy i gnojowicy. Zatrudnienie przy obsłudze biogazowni oraz suszarni odpadów pofermentacyjnych, z których produkowany będzie nawóz, znaleźć ma 15 osób.

Biogazownia w warmińsko-mazurskim Boleszynie ma dostarczać energię mieszkańcom okolicznych domostw i obiektów użyteczności publicznej. Energia cieplna z biogazowni ma być dużo tańsza niż energia generowana z węgla czy drewna. Jak informuje Polska Agencja Prasowa powołując się na wójta gminy Grodziczno, koszt ogrzewania domu jednorodzinnego zasilanego energią z biogazowni wyniesie rocznie około 2 tys. zł, czyli o ok. 3 tys. zł mniej niż w przypadku ogrzewania węglem czy drewnem.