W Rzeszowie przeprowadzona zostanie akcja edukacyjna, w której ramach wycenione zostaną usługi, jakie mieszkańcom świadczą drzewa. Informacje o tym zostaną przedstawione na specjalnych tabliczkach, które pojawią się przy 10 wybranych miejskich drzewach.

We wtorek (2 lipca) w urzędzie marszałkowskim podpisana została umowa między władzami Rzeszowa a samorządem województwa.

Jak powiedziała członek zarządu woj. podkarpackiego Maria Kurowska, w Rzeszowie akcja będzie miała charakter pilotażowy.

- [...] Mam nadzieję, że po tym pierwszym roku akcję będziemy prowadzić w innych miastach, że burmistrzowie i prezydenci będą z nami współpracować, bo chcielibyśmy, aby Podkarpacie przodowało w tego typu inicjatywach - dodała.

Kurowska podkreśliła, że w Polsce grozi "betonoza", bo za dużo wycinamy i betonujemy.

- Ta akcja ma nas uwrażliwić, że drzewa są niezbędne w naszych przestrzeniach, abyśmy mogli dobrze żyć - mówiła.

Kurowska zaznaczyła, że drzewa nie są na co dzień doceniane, a pełnią bardzo ważną funkcję. Wymieniła m.in. to, że drzewa dbają o jakość powietrza, chronią przed wiatrem, są "wyspami chłodu i wilgoci", a do tego poprawiają estetykę miasta i wpływają na nasze lepsze samopoczucie.

- To wszystko zapewniają miejskie drzewa, a ich usługi są konkretne i można dokładnie obliczyć ich wartość ekonomiczną. Nasza akcja ma to pokazać i uświadomić. Ma zwiększyć świadomość mieszkańców na temat rzeczywistej i wymiernej korzyści z obecności drzew w przestrzeni miejskiej oraz świadczonych przez nie usług ekosystemowych - powiedziała Kurowska.

Obecny na podpisaniu umowy prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc podkreślił, że "zieleń to najpiękniejszy kolor, w którym najlepiej się wypoczywa". Dodał, że w Rzeszowie tylko w tym roku posadzonych zostanie ponad 2,6 tys. drzew.

Akcja samorządu województwa i Rzeszowa "Usługi ekosystemowe wybranych drzew miejskich w Rzeszowie" potrwa 3 lata. Wycenione zostaną usługi 10 drzew w stolicy Podkarpacia, które zostaną oznakowane specjalnymi tabliczkami. Koszt akcji to ok. 10 tys. zł.

 

Źródło: PAP