Na początku sierpnia organizacja "Tiry na  tory" przesłała do premiera Donalda Tuska prośbę o spotkanie. Chciała wręczyć Tuskowi 60000 podpisów pod skierowaną do niego petycją w sprawie uczynienia hasła "Tiry na tory" zasadą polskiej polityki transportowej. Niestety, mimo licznych telefonów do Kancelarii Premiera, nie udało się ustalić, kiedy premier mógłby je odebrać – ani nawet, czy ma zamiar kiedykolwiek to uczynić.

Zdecydowanoy więc, że przed wyborami nie będzie już telefonów. Podpisy, których jest już ponad 70000, zbierane są jednak nadal i zostaną przekazane premierowi wyłonionemu w nadchodzących wyborach.

Zaproszenia można wysyłać ze strony: www.tirynatory.pl/przylacz-sie/napisz-do-znajomego

***

Kampania "Tiry na tory" wraz z innymi organizacjami wzięła udział w tworzeniu pytań, na które odpowiadają teraz kandydaci do parlamentu. Zapytano między innymi - jak przenieść transport towarów na kolej?

Zobacz opinie kandydatów z Twojego okręgu i wybierz wariant najbardziej ekologiczny: mamprawowiedziec.pl

Zapytano również komitety wyborcze, co chcą zrobić, żeby walczyć z obciążeniem dróg tranzytem towarów. Porównaj obietnice PiS, PJN, PO i SLD: www.tirynatory.pl/2011/09/25/szesc-przedwyborczych-pytan-o-polityke-transportowa-odpowiedzi-pis-pjn-i-po