Polecane publikacje
Oszustwo Amazongate (8944)
2010-07-05
"Sunday Times" w marcu br. zamknął rubrykę, na łamach której oskarżał IPCC o rozpowszechnianie jakoby fałszywych twierdzeń, że nawet 40% powierzchni Amazonii może zostać poważnie dotknięte przez zmiany klimatu.
źródło: Ziemia na Rozdrożu, fot. www.sxc.hu
ziemianarozdrozu.pl
Kolumny „Amazongate” autorstwa Jonathan’a Leake’a – edytora działu Nauka i Środowisko w Sunday Times natychmiast uczepili się sceptycy zmian klimatycznych, wykorzystując ją jako kolejny dowód służący dyskredytacji IPCC, po tym jak dwa tygodnie wcześniej okazało się, że używał on w swoim raporcie z 2007 nieprawidłowych danych odnośnie przewidywanego tempa topnienia himalajskich lodowców.
Autor zarzucał IPCC, że wypowiadając się na temat możliwości zaniku dżungli amazońskiej zacytowało raport organizacji ekologicznej WWF opublikowany w 2000 roku. Pisał, że raport został napisany przez „dwóch zielonych aktywistów”, którzy przypuszczalnie mieli interes w wyolbrzymienie wpływu zmian klimatyczny na największy las deszczowy świata.
Jednak teraz "Sunday Times" nie tylko usunął kolumnę „Amazongate”, lecz zamieścił również przeprosiny, w których przyznał, że twierdzenie na temat wpływu zmian klimatycznych na Amazonię rzeczywiście jest poparte badaniami naukowymi. Gazeta potwierdziła ponadto nieprawidłowości w sposobie cytowania wypowiedzi Simona Lewisa z Uniwersytetu z Leeds, będące jednym ze źródeł do artykułu.
„Wersja artykułu która została sprawdzona z udziałem dr Lewisa przeszła proces wyjątkowo późnej edycji i nie przedstawiała jego prawdziwej oraz dokładnej opinii” – przyznał "Sunday Times".
Rubryka naruszała także edytorski kodeks dobrych praktyk, wymagający od edytorów „umożliwienia ustosunkowania się zainteresowanych stron” do prezentowanych na łamach danego artykułu twierdzeń, wyników badań itp. "Sunday Times" nigdy też nie skontaktował się z głównym autorem raportu WWF.
Daniel Nepstad – naukowiec który przeprowadził oryginalne badania wpływu suszy na las amazoński wyjaśnił, iż po trzech latach opadów na poziomie znacznie poniżej średniej wieloletniej, drzewa zaczęły masowo obumierać, a około 50% powierzchni brazylijskiej Amazonii jest nawiedzana cyklicznie przez suszę. Kolejne badania powiązały susze w Amazonii ze wzrostem temperatury wód tropikalnego Atlantyku, co obaliło wcześniejsze przypuszczenia, które odpowiedzialnością obarczały zjawisko El Niño. Potwierdzeniem tego była najgorsza susza w historii, jaka dotknęła Amazonię w latach 2005-2006, podczas której El Niño w ogóle nie miało miejsca.
Sprostowanie "Sunday Times":
Artykuł „IPCC ośmieszone przez nieprawdziwe twierdzenia na temat wpływu zmian klimatycznych na amazoński las deszczowy” utrzymywał, że raport Międzynarodowego Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) zawierał nieuzasadnioną opinię według której nawet 40% powierzchni amazońskiej dżungli może być wrażliwe na przyszłe zmiany opadów. IPCC oparł swoje twierdzenie na raporcie WWF przygotowanym przez Andrew Rowella i Petera Moora , których artykuł opisał jako „zielonych aktywistów nie mających naukowego przygotowania”. Artykuł ponadto stwierdzał, że ich wnioski bazują na badaniach, które dotyczyły raczej wpływu bezpośredniej ludzkiej aktywności, niż zmian klimatu.
W rzeczywistości stwierdzenia IPCC są potwierdzane przez badania naukowe, które poddano recenzji. W przypadku raportu WWF liczba 40% pochodziła z szanowanego Amazon Environmental Research Institute (IPAM), który wiązał ją ze zmianami klimatu. Uznajemy także i przyznajemy, że pan Rowell jest dziennikarzem z dużym doświadczeniem w sprawach środowiska, a dr Moore specjalistą w zarządzaniu lasem, i przepraszamy za jakiekolwiek zaprzeczające temu sugestie.
Artykuł umieścił krytykę dr Simona Lewisa – specjalisty od ekologii lasów tropikalnych odnośnie wykorzystania przez IPCC raportu WWF. Przyznajemy, że w cytowanych uwagach dr Lewis wyrażał ogólne opinią według której IPCC i WWF powinny w swoich publikacjach polegać na recenzowanej literaturze naukowej. Dr Lewis dał nam jasno do zrozumienia , iż nie podważa naukowych podstaw twierdzeń IPCC i WWF na temat potencjalnej wrażliwości amazońskiego lasu deszczowego na suszę wywołaną przez zmiany klimatyczne.
Dodatkowo artykuł sugerował, że dr Lewis twierdzi, iż posługiwanie się przez IPCC raportami organizacji ekologicznych wpływa ostatecznie na kształt wniosków. Uznajemy, że dr Lewis nie podtrzymuje takiego stanowiska, a raczej jest on zaniepokojony faktem wykorzystywania nierecenzowanej literatury, co może nieść ryzyko stworzenia stronniczego wizerunku i niepotrzebnych kontrowersji, co nie pomaga w zrozumieniu naukowej wiedzy na temat zmian klimatycznych przez opinią publiczną.
Autor zarzucał IPCC, że wypowiadając się na temat możliwości zaniku dżungli amazońskiej zacytowało raport organizacji ekologicznej WWF opublikowany w 2000 roku. Pisał, że raport został napisany przez „dwóch zielonych aktywistów”, którzy przypuszczalnie mieli interes w wyolbrzymienie wpływu zmian klimatyczny na największy las deszczowy świata.
Jednak teraz "Sunday Times" nie tylko usunął kolumnę „Amazongate”, lecz zamieścił również przeprosiny, w których przyznał, że twierdzenie na temat wpływu zmian klimatycznych na Amazonię rzeczywiście jest poparte badaniami naukowymi. Gazeta potwierdziła ponadto nieprawidłowości w sposobie cytowania wypowiedzi Simona Lewisa z Uniwersytetu z Leeds, będące jednym ze źródeł do artykułu.
„Wersja artykułu która została sprawdzona z udziałem dr Lewisa przeszła proces wyjątkowo późnej edycji i nie przedstawiała jego prawdziwej oraz dokładnej opinii” – przyznał "Sunday Times".
Rubryka naruszała także edytorski kodeks dobrych praktyk, wymagający od edytorów „umożliwienia ustosunkowania się zainteresowanych stron” do prezentowanych na łamach danego artykułu twierdzeń, wyników badań itp. "Sunday Times" nigdy też nie skontaktował się z głównym autorem raportu WWF.
Daniel Nepstad – naukowiec który przeprowadził oryginalne badania wpływu suszy na las amazoński wyjaśnił, iż po trzech latach opadów na poziomie znacznie poniżej średniej wieloletniej, drzewa zaczęły masowo obumierać, a około 50% powierzchni brazylijskiej Amazonii jest nawiedzana cyklicznie przez suszę. Kolejne badania powiązały susze w Amazonii ze wzrostem temperatury wód tropikalnego Atlantyku, co obaliło wcześniejsze przypuszczenia, które odpowiedzialnością obarczały zjawisko El Niño. Potwierdzeniem tego była najgorsza susza w historii, jaka dotknęła Amazonię w latach 2005-2006, podczas której El Niño w ogóle nie miało miejsca.
Sprostowanie "Sunday Times":
Artykuł „IPCC ośmieszone przez nieprawdziwe twierdzenia na temat wpływu zmian klimatycznych na amazoński las deszczowy” utrzymywał, że raport Międzynarodowego Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC) zawierał nieuzasadnioną opinię według której nawet 40% powierzchni amazońskiej dżungli może być wrażliwe na przyszłe zmiany opadów. IPCC oparł swoje twierdzenie na raporcie WWF przygotowanym przez Andrew Rowella i Petera Moora , których artykuł opisał jako „zielonych aktywistów nie mających naukowego przygotowania”. Artykuł ponadto stwierdzał, że ich wnioski bazują na badaniach, które dotyczyły raczej wpływu bezpośredniej ludzkiej aktywności, niż zmian klimatu.
W rzeczywistości stwierdzenia IPCC są potwierdzane przez badania naukowe, które poddano recenzji. W przypadku raportu WWF liczba 40% pochodziła z szanowanego Amazon Environmental Research Institute (IPAM), który wiązał ją ze zmianami klimatu. Uznajemy także i przyznajemy, że pan Rowell jest dziennikarzem z dużym doświadczeniem w sprawach środowiska, a dr Moore specjalistą w zarządzaniu lasem, i przepraszamy za jakiekolwiek zaprzeczające temu sugestie.
Artykuł umieścił krytykę dr Simona Lewisa – specjalisty od ekologii lasów tropikalnych odnośnie wykorzystania przez IPCC raportu WWF. Przyznajemy, że w cytowanych uwagach dr Lewis wyrażał ogólne opinią według której IPCC i WWF powinny w swoich publikacjach polegać na recenzowanej literaturze naukowej. Dr Lewis dał nam jasno do zrozumienia , iż nie podważa naukowych podstaw twierdzeń IPCC i WWF na temat potencjalnej wrażliwości amazońskiego lasu deszczowego na suszę wywołaną przez zmiany klimatyczne.
Dodatkowo artykuł sugerował, że dr Lewis twierdzi, iż posługiwanie się przez IPCC raportami organizacji ekologicznych wpływa ostatecznie na kształt wniosków. Uznajemy, że dr Lewis nie podtrzymuje takiego stanowiska, a raczej jest on zaniepokojony faktem wykorzystywania nierecenzowanej literatury, co może nieść ryzyko stworzenia stronniczego wizerunku i niepotrzebnych kontrowersji, co nie pomaga w zrozumieniu naukowej wiedzy na temat zmian klimatycznych przez opinią publiczną.
źródło: Ziemia na Rozdrożu, fot. www.sxc.hu
ziemianarozdrozu.pl
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl