Opinie
Test na ekologię (10015)
2010-11-05
Elektryczne auta są testowane w pięciu polskich miastach. Samochód elektryczny ma wiele zalet. Jest tani w użytkowaniu, cichy i ekologiczny. Ale to wciąż jeszcze pieśń przyszłości. Grupa firm z różnych części Polski, skupionych w konsorcjum Klaster Green Stream, wpadła na pomysł, jak sprawić, by idea się rozszerzała i by za kilka lat po polskich ulicach zaczęły jeździć elektryczne autka.
Konsorcjum to grupa podmiotów i osób, które zajmują się technologiami związanymi z produkcją samochodów elektrycznych. Są tu firmy produkcyjne i m.in. Instytut Elektrotechniki z Warszawy, Stowarzyszenie Elektryków Polskich i MARR.
Konsorcjum jest autorem projektu pod nazwą Budowa rynku pojazdów elektrycznych infrastruktury ich ładowania podstawą bezpieczeństwa energetycznego. Całość prowadzi MARR. Projekt jest wart 19,3 mln zł. I w całości jest finansowany z unijnego programu Innowacyjna Gospodarka. Niedawno dostał główną nagrodę w konkursie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości w kategorii Innowacyjny projekt.
Projekt ma być prowadzony przez półtora roku. Cel? Ambitny: zainicjowanie rozwoju rynku pojazdów elektrycznych w Polsce. Auta w wybranych urzędach mają być testowane przez półtora roku.
W pięciu miastach, gdzie samochody będą testowane, zamontowanych zostało 120 punktów doładowania. W samym Mielcu dziesięć. Te punkty wyglądają niczym parkometry. Są też garażowe terminale w instytucjach, które dysponują autami. Ładowanie auta trwa około ośmiu godzin i robi się to zwykle nocami właśnie w garażu. Na mieście można auto podłączyć na godzinę lub dwie. I wtedy tylko doładowujemy samochód.
- Projekt będzie polegał na tym, by w praktyce sprawdzić, jak się będzie sprawowała infrastruktura w mieście i jak będą się spisywały same samochody - słyszymy w MARR". Czekamy na rezultaty tego testu.
źródło: EkoNews, fot. www.sxc.hu
www.ekonews.com.pl
Konsorcjum jest autorem projektu pod nazwą Budowa rynku pojazdów elektrycznych infrastruktury ich ładowania podstawą bezpieczeństwa energetycznego. Całość prowadzi MARR. Projekt jest wart 19,3 mln zł. I w całości jest finansowany z unijnego programu Innowacyjna Gospodarka. Niedawno dostał główną nagrodę w konkursie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości w kategorii Innowacyjny projekt.
Projekt ma być prowadzony przez półtora roku. Cel? Ambitny: zainicjowanie rozwoju rynku pojazdów elektrycznych w Polsce. Auta w wybranych urzędach mają być testowane przez półtora roku.
W pięciu miastach, gdzie samochody będą testowane, zamontowanych zostało 120 punktów doładowania. W samym Mielcu dziesięć. Te punkty wyglądają niczym parkometry. Są też garażowe terminale w instytucjach, które dysponują autami. Ładowanie auta trwa około ośmiu godzin i robi się to zwykle nocami właśnie w garażu. Na mieście można auto podłączyć na godzinę lub dwie. I wtedy tylko doładowujemy samochód.
- Projekt będzie polegał na tym, by w praktyce sprawdzić, jak się będzie sprawowała infrastruktura w mieście i jak będą się spisywały same samochody - słyszymy w MARR". Czekamy na rezultaty tego testu.
źródło: EkoNews, fot. www.sxc.hu
www.ekonews.com.pl
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl