Bloomberg cytuje Wojciecha Szwankowskiego z PKP Energetyka SA, który poinformował, że jego firma po raz pierwszy kupi energię za granicą, za pośrednictwem giełdy energii European Energy Exchange AG w Lipsku.

Bloomberg zwraca uwagę, że ceny energii na niemieckim rynku hurtowym są obecnie dużo niższe niż w Polsce. Różnica w cenie sięga nawet kilkunastu procent. Bloomberg informuje, że średnia cena energii w kontraktach na przyszły rok wynosi w Lipsku ok. 35,18 €/MWh i jest niższa o ok. 5-6 euro niż w Polsce. W ubiegłym roku ta różnica wynosiła już ok. 2 euro na korzyść energii z Niemiec.

PKP Energetyka szacuje, że jej łączny wolumen sprzedaży energii w tym roku przekroczy 7 TWh, co będzie wynikiem o ok. 0,4 TWh wyższym niż w roku ubiegłym.

Odpowiedzialny za zakupy energii na niemieckiej giełdzie energii dla PKP Energetyka będzie Kordian Graf, który ocenił w rozmowie z Bloombergiem, że PKP Energetyka jest gotowa na skorzystanie z możliwości, które oferuje rynek niemiecki i na generowanie dzięki temu wyższych zysków.

Jak zaznacza Graf, który wcześniej handlował energią m.in. dla EDF czy E.ON, sprzedaż niemieckiej energii w Polsce umożliwi zamontowanie na polsko-niemieckiej granicy tzw. przesuwników fazowych, które mają zahamować niekontrolowane przepływy energii z Niemiec do Polski.

Umowę na montaż przesuwników fazowych operatorzy sieci przesyłowych z Polski i Niemiec - PSE i 50Hertz - podpisali w marcu tego roku. PSE zainstalują przesuwniki na połączeniu Mikułowa-Hagenwerder. Przewidywany termin realizacji tej inwestycji to koniec 2015 r. Natomiast 50Hertz zainstaluje podobne urządzenia na połączeniu Vierraden-Krajnik. W tym wypadku przewidywany termin realizacji to październik 2017 r.

źródło: gramwzielone.pl

www.gramwzielone.pl