Opinie
Cancun: Krok w dobrą stronę (8638)
2010-12-15
Mimo obaw, że negocjacje klimatyczne na szczycie ONZ w Cancun zakończą się fiaskiem, reprezentanci z 194 krajów doszli w ostatniej chwili do porozumienia w kluczowych kwestiach. Deputowani są zadowoleni z rezultatów negocjacji i widzą je jako duży krok do nowego porozumienia w sprawie walki z globalnym ociepleniem.
www.europarl.europa.eu
Mimo tego, że negocjacje w Cancun nie zaowocowały nowym światowym traktatem, to przybliżyły go o jeden, duży krok. Jo Leinen (Sojusz Socjalistów i Demokratów), przewodniczący delegacji PE w Cancun podkreślał, że "ONZ-towski szczyt przetarł szlaki w przygotowaniu międzynarodowego porozumienia".
Tegoroczny szczyt klimatyczny przyniósł kilka przełomowych decyzji. To m.in. utworzenie Zielonego Funduszu dla krajów rozwijających się i na ochronę lasów. Uczestnicy uznali też, że konieczne jest ostrzejsze zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.
Przewodniczący Parlamentu Jerzy Buzek był zadowolony z wyników szczytu w Cancun, ale podkreślił, że UE powinna cały czas naciskać na resztę świata, aby na kolejnym szczycie klimatycznym osiągnąć bardziej ambitne porozumienie. "Parlament Europejski będzie kontynuował swoją walkę ze zmianami klimatu" - przekonywał Buzek.
Niemiecki deputowany Karl-Heinz Florenz (Europejska Partia Ludowa), wiceprzewodniczący delegacji PE w Cancun mówił o "nowej atmosferze podczas rozmów, na którą nikt nie liczył po zakończeniu zeszłorocznego szczytu w Kopenhadze". W Danii nie udało się wypracować potrzebnego porozumienia. Florenz był też zadowolony, że Meksykanom, którzy przewodzili negocjacjom, udało się zagwarantować przejrzystość w trakcie negocjacji.
Eurodeputowani spotkali się w Cancun z najważniejszymi rządowymi delegacjami z Japonii, Meksyku, Brazylii, a także RPA (które będzie gospodarzem negocjacji klimatycznych w przyszłym roku).
Co udało się wynegocjować w Cancun
Tegoroczny szczyt klimatyczny przyniósł kilka przełomowych decyzji. To m.in. utworzenie Zielonego Funduszu dla krajów rozwijających się i na ochronę lasów. Uczestnicy uznali też, że konieczne jest ostrzejsze zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.
Przewodniczący Parlamentu Jerzy Buzek był zadowolony z wyników szczytu w Cancun, ale podkreślił, że UE powinna cały czas naciskać na resztę świata, aby na kolejnym szczycie klimatycznym osiągnąć bardziej ambitne porozumienie. "Parlament Europejski będzie kontynuował swoją walkę ze zmianami klimatu" - przekonywał Buzek.
Niemiecki deputowany Karl-Heinz Florenz (Europejska Partia Ludowa), wiceprzewodniczący delegacji PE w Cancun mówił o "nowej atmosferze podczas rozmów, na którą nikt nie liczył po zakończeniu zeszłorocznego szczytu w Kopenhadze". W Danii nie udało się wypracować potrzebnego porozumienia. Florenz był też zadowolony, że Meksykanom, którzy przewodzili negocjacjom, udało się zagwarantować przejrzystość w trakcie negocjacji.
Eurodeputowani spotkali się w Cancun z najważniejszymi rządowymi delegacjami z Japonii, Meksyku, Brazylii, a także RPA (które będzie gospodarzem negocjacji klimatycznych w przyszłym roku).
Co udało się wynegocjować w Cancun
- Utworzenie Zielonego Funduszu na pomoc w walce z ociepleniem klimatu krajom rozwijającym się. Do 2020 r. będą mogły z niego otrzymać 100 mld rocznie.
- Uzgodniono, że ocieplenie ma być ograniczone do dwóch stopni Celsjusza w porównaniu z epoką przedindustrialną.
- Wypracowano zasady pomocy finansowej dla krajów rozwijających się za utrzymanie stanu zalesienia. Tak by nie wycinały lasów dla celów ekonomicznych.
- Uznano, że konieczne jest ostrzejsze zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych do atmosfery.
www.europarl.europa.eu
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl