Biblioteka
„Wybitny” biurowiec w Katowicach (17359)
2014-06-10Energooszczędny biurowiec Goeppert-Mayer, wybudowany w ramach kompleksu GPP Business Park, jako pierwszy w Polsce otrzymał najwyższą z ocen dostępnych w certyfikacji BREEAM – poziom „outstanding”. Jednak ten nowoczesny budynek to nie tylko element powstającego w tym miejscu parku biznesowego, ale i zalążek ekologicznej dzielnicy miasta, jaką inwestorzy planują stworzyć na 60 hektarach położonych w centralnej części Katowic.
Co ważne, inwestycja Górnośląskiego Parku Przemysłowego (GPP) realizowana jest na terenach poprzemysłowych, jakie pozostały po zlikwidowanych państwowych zakładach metalurgicznych „Silesia”. Rekultywowany obszar znajduje się w bliskości 2 km od ścisłego centrum Katowic, na granicy z Siemianowicami Śląskimi. Inwestor – spółka Górnośląski Park Przemysłowy – planuje nadać zdegradowanym przez przemysł cynkowy terenom nowe wartości użytkowe, pamiętając przy tym o zachowaniu zasad zrównoważonego rozwoju, czego przejawem są już budowane energooszczędne biurowce. W przyszłości na rewitalizowanym terenie (łącznie ok. 60 ha) powstać ma cała „eko-dzielnica”, nadając tej części Katowic nie tylko funkcje przemysłowo-usługowe, ale i mieszkaniowe oraz rekreacyjne.
– Obecnie realizujemy budowę kolejnych biurowców zaplanowanych w ramach kompleksu GPP Business Park. Równocześnie jesteśmy w trakcie opracowywania planu zagospodarowania dla pozostałego z rekultywowanego przez nas terenu. To będzie kolejny krok naszych działań, jak tylko zakończymy budowę budynków biurowych – wyjaśnia Mirosław Czarnik, prezes zarządu Górnośląskiego Parku Przemysłowego.
– Planujemy stworzyć w tym miejscu ekologiczną dzielnicę miasta, coś na wzór szwedzkiego SymbioCity. Energooszczędne będą nie tylko budynki biurowe, ale i mieszkalne. Ponadto będziemy promować m.in. zielony transport, oszczędne zużycie wody i energii oraz selekcję odpadów – dodaje prezes Górnośląskiego Parku Przemysłowego.
Efektywne wykorzystanie zasobów, szczególnie w kontekście oszczędności energii, wody, ale i przestrzeni, leży u podstaw szwedzkiej koncepcji zrównoważonego planowania miast. „SymbioCity”1 zakłada bowiem, że do kształtowania przestrzeni miejskiej należy podchodzić w sposób całościowy – łącząc między sobą kluczowe dla funkcjonowania miast obszary i zapewniając ich efektywne współdziałanie. Takie całościowe podejście planują przenieść na polski grunt śląscy inwestorzy, projektując ekologiczną dzielnicę miasta.
Energooszczędny kompleks biurowy
O ile powstanie „zielonej” dzielnicy Katowic wydaje się być planem dość odległym, o tyle nowoczesny park przemysłowy jest projektem już w znacznym stopniu zaawansowanym. W pierwszej kolejności wybudowano halę produkcyjno-magazynową. Kolejnym, realizowanym obecnie działaniem jest budowa kompleksu czterech energooszczędnych biurowców, zlokalizowanych wzdłuż ulicy Konduktorskiej. Trwająca 18 miesięcy budowa pierwszego z obiektów – biurowca im. Marii Goeppert-Mayer2 – zakończyła się w sierpniu 2012 roku.
Pierwszy z biurowców kompleksu GPP Business Park (fot. ChronmyKlimat.pl)
Aktualnie dobiegła końca także budowa drugiego z biurowców (w maju br. budynek został zasiedlony) oraz trwają prace związane z budową trzeciego z nich (oddanie do użytkowania planowane jest na wrzesień br.). Czwarty z energooszczędnych budynków najprawdopodobniej powstanie do końca 2015 roku. W niedalekiej przyszłości planowana jest także budowa hotelu oraz utworzenie parku o powierzchni ok. 1,5 – 2 ha.
– Zieleń to także ważny element projektu naszego parku biznesowego. Będą to tzw. płuca dla tego terenu – miejsce odpoczynku nie tylko dla pracowników biurowych, ale także ich dzieci, ponieważ w drugim z energooszczędnych budynków zaplanowaliśmy przedszkole – wyjaśnia Mirosław Czarnik.
Budowa drugiego z biurowców kompleksu GPP Business Park (fot. ChronmyKlimat.pl)
Cztery biurowce powstają w oparciu o ten sam projekt budowlany, jednak w każdym z kolejnych budynków wprowadzane są drobne zmiany. – Staramy się wyciągać wnioski i każdorazowo dopracowujemy nasze projekty. Np. w porównaniu do pierwszego z biurowców, w drugim budynku zwiększyliśmy już ilość stanowisk pracy na m2 – z 126 stanowisk przypadających na 1080 m2 na 150. Co ważne, nie uczyniliśmy tego kosztem komfortu pracowników – po prostu nauczyliśmy się jeszcze lepiej rozprowadzać instalacje, dostarczając w ten sposób jeszcze więcej powietrza i chłodu. I to jest wzrost efektywności, bo tak na to powinniśmy patrzeć – w tym przypadku efektywności wykorzystania przestrzeni – podkreśla prezes Górnośląskiego Parku Przemysłowego.
Cechą biurowców projektowanych w ramach GPP Business Park (każdy o powierzchni 7 800 m2) jest nie tylko efektywne wykorzystanie przestrzeni, ale także pełna elastyczność w aranżacji pomieszczeń biurowych. Chcąc spełnić oczekiwania różnego typu najemców, w budynkach przewidziano możliwość wynajęcia zarówno niewielkiego pomieszczenia biurowego, jak i całego piętra budynku, które można w dowolny sposób zaaranżować. Z myślą o małych firmach rozplanowano pierwsze piętro biurowca Goeppert-Mayer (znajdują się tu głównie pomieszczenia o pow. 17-27 m2). Kolejne kondygnacje (2-6 piętro) zaprojektowano zaś w taki sposób, że istnieje możliwość wynajęcia całego piętra (ok. 1080 m2), połowy (ok. 540 m2) lub podziału przestrzeni na 4 niezależne biura o pow. ok. 270 m2 każde. Zdaniem prezesa GPP taka różnorodność dostępnych powierzchni to kolejna z zalet parku biznesowego, który wraz z rozwojem firmy najemcy, jest w stanie zapewnić klientowi pomieszczenia dopasowane do jego potrzeb.
Wejście do biurowca Goeppert-Mayer (fot. ChronmyKlimat.pl)
Na parterze biurowca Goeppert-Mayer zaprojektowano m.in. sale konferencyjne (o pojemności od 10 do 120 osób), recepcję, pomieszczenia administracyjne oraz restaurację. W kolejnych budynkach planowane jest usytuowanie w tym miejscu lokali usługowych, spełniających potrzeby m.in. pracowników biurowców (tj. przedszkole i żłobek, siłownia czy punkt medyczny). Ostatnia kondygnacja budynków (7 piętro) została przeznaczona na pomieszczenia techniczne.
Jedna z sal konferencyjnych w biurowcu Goeppert-Mayer (fot. Górnośląski Park Przemysłowy)
Na terenie parku biznesowego przewidziano także miejsca parkingowe dla samochodów (część zlokalizowana w podziemnym garażu o pow. 3000 m2), jednak preferowane są tu alternatywne środki transportu, o czym świadczą m.in. ścieżki rowerowe i zadaszone przechowalnie dla rowerów. Aby dodatkowo zachęcić pracowników do wyboru tego środka transportu, w projekcie drugiego z biurowców przewidziano ponadto szafki i prysznice dla rowerzystów. W codziennych dojazdach do pracy można korzystać także z dogodnej komunikacji miejskiej (przystanek autobusowy znajduje się przy samym wejściu do budynku, a w odległości ok. 500 m funkcjonują także połączenia tramwajowe). Osoby wybierające mimo wszystko transport samochodowy, inwestorzy starają się zachęcać do wspólnych przejazdów (oferując przy co najmniej 4 osobach w samochodzie bezpłatne miejsce parkingowe).
Otoczenie biurowca i blisko położony przystanek autobusowy (fot. ChronmyKlimat.pl)
Inspirująca podróż do zachodnich sąsiadów
Jak wyjaśnia prezes Górnośląskiego Parku Przemysłowego, w roku 2005, kiedy rozpoczynali prace nad przygotowaniem koncepcji zagospodarowania tych terenów poprzemysłowych, idea budownictwa energooszczędnego czy pasywnego nie była w Polsce dostatecznie znana. Jednak już wtedy obserwowali rosnące ceny energii i zastanawiali się w jaki sposób ustrzec przed tymi kosztami spółkę. Do zainteresowania się tematem efektywności energetycznej w budynkach skłaniały także obowiązujące w UE dyrektywy, które już wtedy mówiły o potrzebie ograniczania zużycia energii i redukcji emisji CO2. Nie bez znaczenia były także informacje dotyczące starzejącej się infrastruktury przesyłowej i perspektywa rosnących kosztów dostarczania energii.
– Te czynniki doprowadziły do tego, że kiedy pojawiła się okazja, aby wraz z grupą architektów, wykonawców oraz pracowników Politechniki Śląskiej i Krakowskiej wyjechać na wizytę studyjną do Niemiec, bez wahania postanowiliśmy z niej skorzystać. Wizyta w największym wówczas budynku pasywnym w Europie była na tyle inspirująca, że po powrocie postanowiliśmy skorzystać z niemieckich doświadczeń i wykorzystać nawiązane w trakcie wyjazdu kontakty. Idąc tym tropem, w 2008 roku powołaliśmy pierwszy w Polsce klaster budownictwa pasywnego i energooszczędnego – wyjaśnia prezes GPP.
Koordynowany przez Górnośląski Park Przemysłowy klaster działa do dziś, zrzeszając aktualnie ok. 30 firm i instytucji, których celem jest szerzenie wiedzy na temat budownictwa energooszczędnego i oferowanie kompleksowych usług w tym zakresie.
Budynek z wyróżnieniem
Ubieganie się o najwyższą ocenę w certyfikacji BREEAM3 wymuszało na inwestorach konieczność zastosowania najnowocześniejszych rozwiązań praktycznie we wszystkich obszarach funkcjonowania budynku. Certyfikat „outstanding” zarezerwowany jest bowiem dla budynków, które spełnią min. 85% wymagań wielokryterialnej oceny dotyczącej: zarządzania projektem i prowadzenia procesu budowy, komfortu użytkowników, zużycia energii, lokalizacji i transportu do/z budynku, gospodarki wodno-ściekowej, wykorzystanych materiałów, gospodarki odpadami, ochrony przed emisją zanieczyszczeń oraz innowacyjności.
Natomiast jak wyjaśnia prezes GPP: – Certyfikat BREEAM nie był celem, a jedynie wypadkową naszych działań. Niewątpliwie jednak posiadanie certyfikatu niesie za sobą wiele zalet. Tak wysoka ocena uwiarygodnia nas w oczach najemców, dając klientom gwarancję niskich opłat eksploatacyjnych przy zachowaniu wysokiego standardu i komfortu pracy.
W sierpniu 2013 r. biurowiec Goeppert-Mayer jako pierwszy w Polsce uzyskał certyfikat BREEAM na poziomie „outstanding”, będąc wówczas zaledwie drugim budynkiem w Europie z tak wysoką oceną.
Energooszczędny i komfortowy
Katowicki biurowiec, jak na „wybitny” budynek przystało, może poszczycić się wieloma energooszczędnymi rozwiązaniami. Większość z zastosowanych w budynku nowoczesnych urządzeń ma ponadto znaczenie nie tylko z punktu widzenia oszczędności zasobów, ale także poprawy komfortu pracy przebywających w nim osób.
Wśród nowoczesnych rozwiązań zastosowanych w budynku Goeppert-Mayer, na szczególną uwagę zasługuje system trigeneracji wykorzystywany w biurowcu zarówno do produkcji prądu elektrycznego, ciepła, jak i chłodu. Technologia ta polega na produkcji energii elektrycznej z gazu ziemnego, gdzie odpadowym zjawiskiem jest produkcja energii cieplnej. Powstające ciepło może być następnie wykorzystywane do przygotowywania ciepłej wody użytkowej, ogrzewania powietrza zewnętrznego w układzie wentylacji czy też do produkcji chłodu. Dzięki trigeneracji produkcja energii odbywa się na miejscu, co pozwala ograniczyć straty związane z przesyłem energii oraz zwiększa efektywność wykorzystania paliwa pierwotnego.
Główne urządzenia wchodzące w skład systemu trigeneracyjnego - moduł kogeneracyjny oraz absorpcyjny agregat wody lodowej (fot. ChronmyKlimat.pl)
Jak wyjaśnia prezes GPP, podstawą efektywnego działania systemu opartego o trigenerację jest wykorzystanie energii cieplnej, która powstaje równolegle do produkcji prądu. W przypadku pierwszego z wybudowanych w ramach kompleksu biurowców okazało się, że ilość generowanego ciepła przekracza potrzeby budynku. – Zdecydowaliśmy się zatem dopracować zastosowany system trigeneracji tak, aby ciepło produkowane w pierwszym budynku mogło zostać wykorzystane w drugim z biurowców. Wówczas będziemy potrafili wykorzystać ponad 90% energii skumulowanej w paliwie pierwotnym. Aktualnie wykorzystujemy ok. 75%-80%, jednak produkując energię z węgla, wykorzystywalibyśmy zaledwie 38% – wyjaśnia Mirosław Czarnik.
W przypadku obu energooszczędnych biurowców produkowane ciepło będzie wykorzystywane głównie do chłodzenia budynków. Niewielkie potrzeby w zakresie konieczności dogrzewania obiektów zimą wynikają przede wszystkim z zastosowania odpowiedniej izolacji (ściany zaizolowano 20-30 cm warstwą wełny mineralnej, zaś na dachu zastosowano 30 cm izolację z wełny). Nie bez znaczenia jest także produkowanie ciepła przez osoby (a także komputery) zgromadzone w biurowcu oraz odzyskiwanie ciepła z powietrza, które jest wydalane z budynku.
Zdjęcie termowizyjne energooszczędnego biurowca (fot. Górnośląski Park Przemysłowy)
Zastosowanie wysokosprawnego systemu wentylacji z odzyskiem ciepła umożliwia dostarczenie świeżego powietrza do wszystkich pomieszczeń biurowych, jednocześnie minimalizując ilość zużywanej w tym celu energii. Odpowiednio przygotowane wcześniej powietrze (o właściwej temperaturze i wilgotności) jest rozprowadzane po budynku systemem opartym na belkach grzewczo-chłodzących. Co ważne, system ten pracuje płynnie i cicho, co poza samą jakością powietrza także ma wpływ na komfort pracy.
Układ wentylacyjny umożliwiający przygotowanie powietrza o odpowiedniej temperaturze i wilgotności
(fot. ChronmyKlimat.pl)
Strumień dostarczanego powierza regulowany jest automatycznie dzięki czujnikom kontrolującym m.in. ilość osób obecnych w pomieszczeniu (zapewniając wymianę powietrza na poziomie 36 m3/h/osobę). Z punktu widzenia komfortu pracowników znaczenie ma także zastosowanie wodnego systemu nawilżania, który umożliwia dostarczanie powietrza o 40%-60% wilgotności.
Belki grzewczo-chłodzące dostarczające powietrza do poszczególnych pomieszczeń (fot. ChronmyKlimat.pl)
Istotnym elementem projektu jest także maksymalizacja możliwości wykorzystania światła naturalnego, która ma znaczenie nie tylko z punktu widzenia energooszczędności całego obiektu, ale również jakości warunków pracy. Biurowiec został bowiem zaprojektowany w taki sposób, aby zapewnić dostęp do światła dziennego wszystkim jego użytkownikom. W budynku zastosowano energooszczędne okna (trzyszybowe zestawy wypełnione argonem) o współczynniku przenikania ciepła dla okna Uw = 0,5 (W/m2K). Ponadto okna wyposażono w automatycznie sterowane żaluzje zewnętrzne, zintegrowane z umieszczoną na dachu stacją pogodową.
Stacja pogodowa zlokalizowana na dachu (fot. ChronmyKlimat.pl)
Inteligentny system sterowania osłonami, analizując m.in. natężenie światła, kąt padania promieni słonecznych oraz możliwość powstawania olśnień czy odblasków od sąsiednich budynków, automatycznie dostosowuje położenie żaluzji, zapewniając wykorzystanie światła naturalnego na wszystkich stanowiskach pracy. Zastosowanie żaluzji pozwala także ograniczać zyski promieniowania słonecznego, a co za tym idzie, potrzebę produkowania większej ilości chłodu latem.
System automatycznie sterowanych żaluzji zewnętrznych (fot. ChronmyKlimat.pl)
Inteligentny system reguluje także dopływ sztucznego oświetlenia, które w zależności od warunków panujących na zewnątrz rozjaśnia się lub ściemnia tak, aby przy każdym stanowisku pracy zapewnić natężenie oświetlenia na poziomie 500 lx (zgodne z obowiązującą w Polsce normą). Ponadto system sterowania wyposażony jest czujniki obecności, które automatycznie wyłączają oświetlenie w sytuacji, gdy w pomieszczeniu nie znajduje się żadna osoba.
Automatyczna regulacja dopływu sztucznego oświetlenia (fot. ChronmyKlimat.pl)
W budynku zastosowano także energooszczędne windy wyposażone w wysokowydajny system odzyskiwania energii, który generuje oszczędności m.in. dzięki przetwarzaniu energii wyzwalanej przy hamowaniu dźwigu w energię elektryczną. Biurowiec został ponadto wyposażony w system pozwalający odzyskać i wtórnie wykorzystać wody opadowe. Konstrukcja zaprojektowanego w budynku „zielonego dachu” pozwala wychwycić wodę opadową i wykorzystać ją do spłukiwania toalet. W budynku zamontowano także wodooszczędne baterie umywalkowe (wylewające max. 1,8 l wody na minutę).
Pokryty zielenią dach budynku (fot. ChronmyKlimat.pl)
Zastosowane w biurowcu energooszczędne rozwiązania pozwoliły ograniczyć zapotrzebowanie na energię do ogrzewania i wentylacji do poziomu 28 kWh/m2/rok, przy pracy budynku na trzy zmiany. Zapotrzebowanie na energię pierwotną wynosi ok. 110 kWh/m2/rok.
Energooszczędne oświetlenie zewnętrzne budynku (fot. Górnośląski Park Przemysłowy)
Energooszczędny i tani w eksploatacji
Zdaniem prezesa Górnośląskiego Parku Przemysłowego wybór energooszczędnego biurowca oznacza wiele korzyści, z których inwestorzy i najemcy początkowo mogą nie zdawać sobie sprawy. Po pierwsze znaczenie ma tu wysoki komfort pracowników, co, jak pokazują badania, przekłada się także na wzrost efektywności ich pracy. – Najemcy zaczynają zwracać coraz większą uwagę na warunki panujące wewnątrz pomieszczeń biurowych, ponieważ ma to wpływ na efektywność ich pracowników, m.in. ich aktywność w czasie pracy czy ilość przechorowanych dni. Brytyjskie i amerykańskie badania w tym zakresie pokazują, że praca w nowoczesnych budynkach biurowych, tych najwyżej ocenianych w certyfikacji BREEAM, jest o 20%-40% bardziej efektywna niż w tradycyjnych – wyjaśnia prezes GPP.
Wykorzystanie nowoczesnych technologii i energooszczędnych rozwiązań, ważne z punktu widzenia komfortu i efektywności pracy, pozwala także znacząco obniżyć koszty eksploatacyjne, co ma znaczenie nie tylko dla właściciela budynku, ale i potencjalnego najemcy. W przypadku biurowca Goeppert-Mayer miesięczne koszty mediów (woda, prąd, ciepło, chłód i wentylacja) wynoszą ok. 1 euro dla m2 wynajmowanej powierzchni, co stanowi połowę, a czasem nawet i 1/3 kosztów ponoszonych w tradycyjnych budynkach. – W naszym przypadku chłodzenie i wentylowanie stanowią połowę tego kosztu, a co ważne, dostarczamy 36 m3 powietrza/osobę/godzinę, kiedy polskie normy przy tego typu budynkach mówią o 20 m3. Tak więc gdybyśmy trzymali się tych norm, to koszty byłyby jeszcze niższe – zaznacza Mirosław Czarnik.
Budowa biurowca kosztowała prawie 40 mln zł, z czego ponad 18 mln zł stanowiło dofinansowanie przyznane w ramach „Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013”. W ocenie prezesa GPP w porównaniu do budowanych wówczas biurowców, energooszczędny budynek Goeppert-Mayer był droższy o ok. 15%. Jednak dzisiaj, wraz z rozwojem energooszczędnych technologii różnica ta byłaby niższa – zdaniem inwestora aktualnie byłoby to ok. 5%-8% więcej w porównaniu do tradycyjnego biurowca. O słuszności wyboru energooszczędnego budownictwa przekonuje inwestorów m.in. sukces komercjalizacji pierwszego biurowca oraz zainteresowanie wynajmem pomieszczeń w kolejnych obiektach. Dodatkowo, inwestorzy liczą w przyszłości na wsparcie finansowe w postaci tzw. żółtych certyfikatów, które premiowałyby produkcję energii elektrycznej w oparciu o wysokosprawny system kogeneracji.
– Dzięki temu, że zdecydowaliśmy się zbudować tak nowoczesny i energooszczędny budynek, a co za tym idzie, ponieść wyższe koszty początkowe, nasz biurowiec jest teraz praktycznie w 100% wynajęty. Drugi budynek został w pełni wynajęty jeszcze na tzw. etapie dziury w ziemi tylko dlatego, że będzie równie nowoczesny i oszczędny w eksploatacji. Wyznacznikiem jest także trend życia w coraz lepszych warunkach, a musimy pamiętać o tym, że to właśnie w budynkach spędzamy największą część dnia – ocenia prezes Górnośląskiego Parku Przemysłowego.
Przypisy:
1. Więcej informacji na temat szwedzkiej koncepcji „SymbioCity” można znaleźć na stronie: www.symbiocity.org.
2. Urodzona w Katowicach laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki.
3. BREEAM (Building Research Establishment Environmental Assessment Method) to jeden z najpopularniejszych systemów wielokryterialnej oceny jakości budynków. Metoda ta została stworzona przez Building Research Establishment (BRE) w Wielkiej Brytanii w 1990 r. Jej głównym celem jest ocena budynków pod kątem ich przyjazności dla środowiska naturalnego oraz komfortu przyszłego użytkownika.
Anna Dąbrowska
ChronmyKlimat.pl
Energooszczędne 4 kąty
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl