O klimacie
Kampania billboardowa w Zakopanem trwa (19327)
2016-03-18Tym razem billboardy przedstawiają superbohatera na tle błękitnego nieba z napisem "2017 rok: Burmistrz Dorula bohaterem! Wprowadził uchwałę antysmogową".
Miesiąc temu przy wjeździe do Zakopanego oraz na Krupówkach zawisły billboardy z napisem „Zakopiański smog wita turystów”. Od piątku, 11 marca przejezdnych wita kolejna odsłona głośnej kampanii Akcji Demokracji i ClientEarth.
- Pierwszym billboardem chcieliśmy przede wszystkim uświadomić władzom miasta, że problem smogu jest dosłownie widoczny dla mieszkańców i turystów i że nie można go dłużej ignorować – wyjaśnia Weronika Paszewska z Akcji Demokracji. Kolejnym plakatem zamierzamy zachęcić władze do spojrzenia w przyszłość i podjęcia odważnych decyzji w walce ze smogiem – przyjęcia uchwały antysmogowej. Bo tylko taka decyzja może rozwiązać problem.
Pod koniec stycznia organizacje wystosowały apel do władz miasta, który podpisało już prawie 2500 osób. Domagają się w nim, aby władze Zakopanego doprowadziły do przyjęcia uchwały antysmogowej, a do czasu poprawy stanu powietrza w strefie – zrezygnowały z pobierania opłaty miejscowej od turystów. Czyste powietrze w strefie, w której znajduje się miejscowość, jest bowiem – zgodnie z polskim prawem – wymogiem pozwalającym władzom gmin na pobieranie opłat miejscowych od turystów.
- Zakopane to najpopularniejszy polski kurort górski. To duży prestiż, ale i ogromne zobowiązanie. – mówi Małgorzata Smolak, prawnik z Fundacji ClientEarth. Do niedawna władze samorządowe nie dysponowały narzędziami prawnymi pozwalającymi na realną walkę z problemem. Wszyscy pamiętamy przypadek Krakowa, którego władze walczyły w sądzie w obronie uchwały zakazującej palenia w piecach szkodliwymi paliwami stałymi.
Prawniczka dodaje jednak, że od kilku miesięcy mamy nowe prawo i województwa, w konsultacji z samorządami niższego szczebla, mogą wprowadzać różnego rodzaju ograniczenia w paleniu gorszych jakościowo paliw bądź w paleniu w gorszych piecach.
- Zakopane może być pierwszym miastem w regionie, które wprowadzi takie regulacje – z korzyścią dla zdrowia mieszkańców i turystów oraz wizerunku miasta. Dzięki takiej uchwale Zakopane stanie sie przykładem dla innych gmin w Polsce i bohaterem walki o czyste powietrze w kraju – dodaje Smolak.
Zgodnie z prawem uchwałę antysmogową podejmuje sejmik województwa, a nie konkretna miejscowość. Ustawa zobowiązuje jedynie do zasięgnięcia opinii wójta, burmistrza czy prezydenta miasta. Ich stanowisko nie jest jednak wiążące. W praktyce jednak wprowadzenie uchwały bez zgody gminy, na terenie której miałby obowiązywać zakaz, mijałoby się jednak z celem. Dlatego władze województwa zachęcają gminy, aby składały wnioski w tej sprawie.
Pod względem czystości powietrza Zakopane jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce. Opłata miejscowa w Zakopanem wynosi 2 złote od osoby za dobę pobytu. Oznacza to, że czteroosobowa rodzina przez dwa tygodnie pobytu musi zapłacić 112 złotych. Corocznie Zakopane zarabia około 3 mln złotych tytułem opłat miejscowych. Środki te tylko w małym procencie są kierowane na ochronę środowiska. Organizacje przypominają, że czyste powietrze w strefie, w której znajduje się miejscowość, jest zgodnie z polskim prawem jednym z wymogów pozwalającym samorządom na pobieranie opłat miejscowych od turystów. Wprowadzając uchwałę antysmogową Zakopane mogłoby zyskać w wielu obszarach – zdrowotnym, wizerunkowym oraz budżetowym.
Apel można podpisać pod adresem: www.akcjademokracja.pl/zakopane. Zakup billboardów został współfinansowany ze zbiórki wśród osób, które podpisały apel.
Źródło: Fundacja ClientEarth
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl
Projekt "Polityka klimatyczna szansą dla Polski. Jak ją wykorzystać? (KLIMAPOLKA)" jest dofinansowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony środowiska i Gospodarki Wodnej.
Za treść materiałów odpowiada wyłącznie Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju.