Wyniki najnowszego Climate Change Performance Index (CCPI) potwierdzają wzrost zainteresowania pozyskiwaniem energii ze źródeł odnawialnych oraz efektywnością energetyczną. Autorzy raportu podkreślają jednak, że chociaż świat idzie we właściwym kierunku, to niezbędne zmiany w obszarze energetyki następują zdecydowanie zbyt powoli.
Bardzo prawdopodobne, że wszystkie dzieci urodzone w przyszłości będą żyły na świecie, w którym stężenie CO2 w atmosferze już nigdy nie będzie niższe niż 400 ppm. Czy ma to jakiekolwiek znaczenie?
Już obecna koncentracja gazów cieplarnianych wystarczy, aby w wielu miejscach nad lądami doszło do podniesienia temperatury o ponad 1,5°C.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ocenia, iż każdego roku między 2030 a 2050 rokiem, ze względu na zmianę klimatu umierać będzie około 250 000 ludzi więcej, niż obecnie.
Najnowsza analiza danych satelitarnych wskazuje, że średnio rzecz biorąc chmury sięgają coraz wyżej i przesuwają się w stronę biegunów. A to, niestety, sprzyja ociepleniu klimatu.
Specjaliści przewidują, że wraz ze wzrostem globalnej temperatury będą pojawiać się coraz silniejsze cyklony tropikalne. Trend ten już wkrótce będzie bardziej zauważalny.
Naukowcy alarmują: dobrowolne zobowiązania do redukcji emisji nie wystarczą, aby zatrzymać wzrost temperatury poniżej 2 st. C.
Według najnowszych analiz do roku 2030 na całym świecie zostanie zainstalowanych 700 milionów nowych klimatyzatorów. Co to oznacza dla klimatu?
Jeśli spalimy wszystkie zasoby paliw kopalnych, do atmosfery trafi ponad 18 000 Gt CO2. W efekcie średnia globalna temperatura podniesie się kilkakrotnie więcej niż zakłada porozumienie paryskie – wynika z badania opublikowanego w Nature Climate Change.
Szczurzynek koralowy zniknął z powierzchni Ziemi. To pierwszy ssak, który wyginął na skutek zmian klimatu spowodowanych przez człowieka.
Zarówno panda wielka, uwielbiana przez miliony ikona ochrony przyrody, jak i słodko pachnące kwiaty mogą ucierpieć na skutek globalnego ocieplenia.
Planujesz wakacyjną wyprawę? Nie trać czasu! Wiele ciekawych miejsc może wkrótce zniknąć z mapy.
Segolene Royal, francuska minister środowiska, chce przyspieszenia chce przyspieszenia wdrażania postanowień konwencji paryskiej. Wspólna ratyfikacja przez państwa UE ma nastąpić 20 czerwca w Luksemburgu.
Historycy będą kiedyś zachodzić w głowę, jak to możliwe, że tak długo zwlekaliśmy z reakcją na kryzys klimatyczny.
Brawa, które zamykały COP21 w Paryżu ucichły. Jednak atmosferę mobilizacji skutecznie podtrzymała ceremonia podpisywania nowego porozumienia, która odbyła się w Dzień Ziemi 22 kwietnia 2016 roku w Nowym Jorku.
W ubiegły czwartek w miejscowości Phalodi, położonej w pustynnym stanie Rajasthan odnotowano najwyższą w historii pomiarów temperaturę wynoszącą 51 st.C. Poprzedni rekord pochodził z roku 1956, kiedy to termometry wskazały 50,6 st.C.
W ubiegłym miesiącu padł kolejny rekord temperatury. NASA przewiduje, że 2016 będzie najgorętszym rokiem w historii pomiarów.
W ciągu ostatnich 260 lat w Europie przybyło prawie 200 tys. km2 lasów. Naukowcy sugerują, że przyczyniły się one do średniego wzrostu temperatury o 0,12 st. C. Jak to możliwe?
Zastanawialiście się kiedyś, które państwa emitują najwięcej dwutlenku węgla do atmosfery? Albo które elektrownie wypuszczają go najwięcej przez swoje kominy?
Rola lasów borealnych w bilansie dwutlenku węgla to temat międzynarodowej konferencji i ministerialnych warsztatów, które odbywały się 27-28 kwietnia w Tucznie. Wzięli w nim udział eksperci z 15 krajów świata.