Zielona gospodarka
Sześciu unijnych ministrów ds. klimatu popiera interwencję na rynku handlu emisjami (15608)
2013-04-15We wtorek 16 kwietnia br. w Parlamencie Europejskim odbędzie się głosowanie na temat wycofania część uprawnień do emisji z rynku. Ministrowie ds. klimatu i środowiska sześciu państw Unii Europejskiej wezwali unijnych legislatorów do przyjęcia propozycji.
"Popieramy wycofanie z rynku pewnej liczby uprawnień", napisali we wspólnym liście ministrowie ds. klimatu i środowiska Danii, Francji, Niemiec, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Włoch. Pozwoli to utrzymać ich cenę i zapewnieni dobre funkcjonowanie głównego instrumentu ochrony klimatu.
Niemieccy urzędnicy w ubiegły piątek zdystansowali się od listu, który został podpisany przez Petera Altmaiera, ministra środowiska. "Nadal jesteśmy przeciwni interwencjom w mechanizm rynkowy uprawnień do emisji", powiedział Agencji Reutera rzecznik ministra gospodarki Philipp Rösler. Posłowie odniosą się do propozycji Komisji Europejskiej w głosowaniu już dziś (16 kwietnia 2013).
Ceny uprawnień w tym roku spadły w tym roku do rekordowo niskiego poziomu. Komisja Europejska jeszcze w lipcu 2012 roku wysunęła propozycję wycofania z rynku 900 mln uprawnień, aby podnieść ich cenę poprzez stworzenie niedoboru na rynku. "W ostatnich kilku latach, wskutek gromadzenia powstała nadwyżka uprawnień w EU ETS", oświadczyła komisarz ds. zmian klimatu Connie Hedegaard w stanowisku zapowiadającym zmianę na rynku węgla. "Dalsze zalewanie rynku, na którym jest już nadpodaż, nie jest mądre".
Przemysł energochłonny mocno wtedy zaprotestował, twierdząc, że ETS działa tak, jak powinien i niskie ceny uprawnień są normalne w czasach gospodarczego spowolnienia. Eurofer, europejskie stowarzyszenie producentów stali, zaznaczył, że ceny znów wzrosną, gdy przemysł w Europie zacznie się rozwijać. Ostatnie cztery lata zmagał się bowiem z recesją. Rosnące ceny uprawnień – i związane z tym koszty energii w przemyśle – nie pomogą przemysłowi europejskiemu konkurować na rynku światowym, argumentował.
"Sama UE opublikowała obliczenia, według których dla wielu odbiorców energii, w tym dla producentów stali, każde euro więcej za uprawienie poskutkuje dodatkowymi 190 mln euro za wydawanymi na energię. Podmioty spoza Europy nie muszą ponosić takich kosztów", stwierdził Eurofer w opinii opublikowanej na EurActiv.com.
Dyrektor wykonawczy Euroferu Gordon Moffat nie przecenia jednak znaczenia głosowania w sprawie wycofania uprawnień. W rozmowie z EurActiv w styczniu tego roku powiedział, że załamanie gospodarcze kosztuje producentów stali "znacząco więcej niż wycofanie uprawnień". "Ale dokończy dzieła", dodał.
ChronmyKlimat.pl – portal na temat zmian klimatu dla społeczeństwa i biznesu. © Copyright Fundacja Instytut na rzecz Ekorozwoju
Redakcja: ul. Nabielaka 15 lok. 1, 00-743 Warszawa, tel. +48 +22 8510402, -03, -04, fax +48 +22 8510400, portal@chronmyklimat.pl